
Sprzeciw wobec budowy cmentarza w Lesie Turczyńskim nie maleje. Mieszkańcy okolicznych miejscowości i białostockich osiedli: Nowe Miasto, Starosielce i Zielone Wzgórza protestują przeciw wycince lasu i przekształceniu go w nowy cmentarz miejski. Nie tylko zbierają podpisy pod petycję przeciw wycince lasu, ale zorganizowali piknik pod hasłem "Ratuj las". Ma się odbyć w najbliższą niedzielę o godz. 15.00 na terenie dawnej strzelnicy w Lesie Turczyńskim.
O budowę cmentarza wystąpiła Kuria w Białymstoku, która chce aby zmienić lokalne plany zagospodarowania i przeznaczyć kompleks leśny pod cmentarze dla kilku białostockich parafii z tej części Białegostoku. Nekropolia zajmie połowę ze 120 hektarów lasu. Druga połowa zajmie inwestycje, które zazwyczaj znajdują się wokół cmentarza: zakłady kamieniarski, domy pogrzebowe, sprzedaż kwiatów i lampionów oraz być może krematorium z prosektorium i kostnicą. Kwestią czasu jest zanim reszta lasu też przestanie istnieć.
Szczególnie gorąco przeciw budowie cmentarza protestują mieszkańcy Juchnowca Kościelnego, Turczyna, Klepacz i Niewodnicy. Obawiają się nie tylko wykarczowania lasu, ale także rozjeżdżenia lokalnych dróg, smogu oraz zniszczenia przyrody wokół tych miejscowości. Nic dziwnego, że to głównie oni protestują i to z ich inicjatywy powstała petycja do Lasów Państwowych będących właścicielem lasu. Na razie pod petycją jest 3,5 tysiąca podpisów.
(PS/ Foto: BL)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proponuję akcję wrzucania na tacę kartki z napisem "Las Turczyński" zamiast kasy do czasu rezygnacji przez Kurię z wniosku. Potem akcja "Kolenda 2019 bez kasy za las Turczyński". Tylko nie jestem pewien aż takiej solidarności mieszkańców.