Została nią Ewy Bończak – Kucharczyk, a nominację na to stanowisko wręczył jej minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki (na zdj. z lewej), podkreślając, że jest to duże wyzwanie, ale i oczekiwania nie są małe.
Rozporządzenie o utworzeniu gminy Grabówka wejdzie w życie 1 stycznia przyszłego roku. Do tego momentu i przygotowanie pierwszego okresu jej funkcjonowania powierzone zostało pełnomocnikowi. Nominację minister wręczył we wtorek w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim, będąc w Białymstoku na wyjazdowym posiedzeniu rządu.
- Duże wyzwanie, duże oczekiwania mieszkańców, że urząd będzie rzeczywiście sprawnie funkcjonował. Mam nadzieję na satysfakcję wszystkich mieszkańców – powiedział Halicki.
- Mam na dzieję, że się uda – zażartowała nominowana.
Ewa Bończak – Kucharczyk, jak zapewnił wojewoda podlaski Andrzej Meyer, jest kompetentna i posiada doświadczenie samorządowe, jak też w pracy w administracji rządowej. Chwalił, że to najlepsza specjalistka w Polsce ds. gospodarowania nieruchomościami publicznymi.
Sama zainteresowana przyznała, że wie, iż ta sprawa budzi lokalnie wiele emocji, przede wszystkim w gminie Supraśl, która zostanie podzielona. Bończak – Kucharczyk podkreśliła, że będzie się starała, by z przedstawicielami starej i nowej gminy po nowemu urządzić tę rzeczywistość jak najbardziej sprawnie. Mówiąc w skrócie – pełnomocnik ma przygotować funkcjonowanie nowej gminy, w tym zająć się masą lokalnych regulacji prawnych.
- Trzeba będzie przygotować mnóstwo uchwał w imieniu rady gminy, żeby to wszystko mogło działać. Jeśli nie od 1 stycznia, to jak najszybciej po 1 stycznia – podkreśliła. - Gmina jest mała, więc wydaje się, że będzie prężna. Podstawowe problemy teraz wynikają z nowej sytuacji prawnej, że tę nową gminę trzeba utworzyć. Jest to skomplikowane, bo nie ma ciągłości rozmaitych zadań. Trzeba to robić szybko.
Ewa Bończak – Kucharczyk nie potrafiła jeszcze powiedzieć, jakim budżetem gmina będzie dysponowała na początku. Jednak jako że jest to mniej więcej połowa gminy Supraśl, liczy, że lekka różnica na jednego mieszkańca będzie na korzyść Grabówki. W przyszłości ma mieć ona też spory potencjał inwestycyjny.
Minister Halicki wyliczył bardziej dokładnie. W porównaniu do Supraśla różnica - jeśli chodzi o dochodowość w przeliczeniu na jednego mieszkańca - będzie ponad 100 – złotowa w porównaniu do Supraśla, na korzyść Grabówki.
- Nim gmina uzyska płynność finansową, a do jej kasy zaczną wpływać podatki, prawdopodobnie wystąpimy do ministra finansów o kredyt krótkoterminowy – zapowiedział Andrzej Meyer.
Komentarze opinie