
Marta Kauffman, twórczyni kultowego serialu komediowego ,,Przyjaciele", który uznaję za lekkostrawny mimo niemałej dawki lewicowej propagandy w nim przemycanej - teraz kaja się za to, że lewackiej propagandy umieściła tam ZA MAŁO, i z poczucia winy przeznacza 4 miliony dolarów na rozwój nauk afrykańskich i afroamerykańskich.
„Ciężko pracowałam żeby stać się sojuszniczką i antyrasistką" - mówi Kauffman, która przeprasza za bycie częścią systemowego rasizmu. Przeprasza też za stosowanie... niewłaściwych zaimków w swoim serialu.
- Ciągle odwoływaliśmy się w serialu do niej (czyli do biologicznego ojca postaci o imieniu Chandler) jako do „ojca Chandlera", mimo że ojciec Chandlera był osobą trans. Zaimki osobowe nie były czymś, co rozumiałam, więc w serialu bohaterowie nie zwracali się do tej postaci jako do „niej". To był błąd - mówi twórczyni „Przyjaciół'.
- Przyznanie się i zaakceptowanie swojej winy nie jest łatwe. Patrzenie w lustro sprawia mi ból - puentuje Kauffman.
I powinno. Powinna czuć się winna, powinna mieć problemy ze spojrzeniem w lustro. Choć z zupełnie odwrotnych przyczyn, niż się tej patointelektualistce wydaje...
Kto następny? Twórca któregoś z filmów o Chrystusie przeprosi, że jeden z ukrzyżowanych łotrów nie był osobą trans?
Twórca „Titanika" przeprosi, że za mało eksponował fakt, iż góra lodowa była biała i symbolizowała białą supremację? Twórca filmu „Pianista" przeprosi, że głównej roli nie dostał Morgan Freeman?
Czas wariatów...
(Źródło i foto: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, a także http://www.razproza.pl/)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie