Reklama

Raz Prozą: Od dawna powtarzam, że komunizm (i jego spuścizna) to koalicja zła z głupotą

Jeśli wierzyć mediom, putinowskie służby zaliczyły potężną wtopę i dały prawdziwy festiwal głupoty. Chcąc zrobić prowokację przeciw ukraińskim naziolom planującym dokonanie zamachu na radzieckiego propagandystę, zamiast kart SIM podrzucili... trzy egzemplarze gry komputerowej ,,The Sims", co zresztą faktycznie widać na materiałach opublikowanych przez ruskie służby.

Ale to jeszcze nic. W materiałach widać książkę stanowiącą poradnik do przeprowadzenia zamachu - i szeregowi służbiści Putina prawdopodobnie dostali dokładną instrukcję jak podpisać książkę. Obok normalnych podpisów, mieli zrobić jeden nieczytelny podpis, żeby uwiarygodnić całą akcję.

Ale któryś geniusz prawdopodobnie potraktował rozkaz zbyt dosłownie, dlatego w książce widnieje jak byk podpis o treści... „PODPIS NIECZYTELNY".

Oczywiście żyjemy w dobie wojny informacyjnej, gdzie „dla dobra sprawy" wszystkie chwyty okazują się dozwolone i trudno rozróżnić prawdę od propagandy, ale akurat ta historia brzmi moim zdaniem wiarygodnie, zważywszy jak niewiarygodnie tępi potrafią być szeregowi komuniści. Komunistyczni liderzy i ideolodzy bywają niestety szalenie inteligentni i przebiegli, ale rekrutują miernych ale wiernych - tępych jak but, ale lojalnych. Zarówno w SB, KGB i innych służbach rządzonych przez komunistów od zawsze rekrutowano tych najmniej grzeszących inteligencją, takich jak Lech Wałęsa.

Mi ta historia i głupota radzieckich towarzyszy przypomina historię którą przeczytałem dziś zbierając materiały do mojej drugiej książki. Jesień 1939 roku, Armia Czerwona w porozumieniu z nazistami wkroczyła na polskie ziemie i zaczęła brutalną indoktrynację i pranie mózgów. Jeden ze świadków tamtych wydarzeń relacjonował sytuację, którą zaobserwował stojąc w kolejce do jednego z punktów rejestracji obywateli. Komunistyczny służbista zapytał Polaka o imię ojca. Ten odparł: ,,Pankracy". Na co rozsierdzony komuch zawołał: „NO TA, U WAS SAME: PANY!"

...i nakazał zapisać w aktach, że ojciec spisywanego obywatela nie ma na imię Pankracy, tylko: KRACY.

Od dawna powtarzam, że komunizm (i jego spuścizna) to koalicja zła z głupotą.

(Źródło i foto: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, a także http://www.razproza.pl/)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do