
W Stanach opublikowano wyniki badań przeprowadzonych wśród studentów. Na pytanie: ,,Czy gdyby twój profesor lub wykładowca powiedział coś, co uważasz za mogące kogoś urazić - zgłosiłbyś to do władz uczelni?"
- 74% studentów odpowiedziało, że... tak.
Rośnie pokolenie roszczeniowych, wszystkimłatwourażonych konfidentów.
Nie zrozumcie mnie źle - jeśli wykładowca przegnie pałę i zacznie opowiadać o swoich pedofilskich fantazjach erotycznych, albo będzie namawiał do przemocy wobec jakiejś grupy etnicznej lub mniejszości, to taki donos będzie usprawiedliwiony troską o czyjeś dobro i bezpieczeństwo.
Szkopuł w tym, że dzisiaj wśród studentów roi się od rozpieszczonych pi**usiów, których uraża niewłaściwie wybrany zaimek osobowy, albo stwierdzenia typu: ,,istnieją tylko dwie płcie", lub: ,,nie tylko biali bywają rasistami".
I mógłbym was zasypać dowodami, że właśnie od TAKICH donosów roi się na amerykańskich uczelniach.
Ważą się losy i kształty cywilizacji. Kto wygra tę bitwę w młodym pokoleniu?
Ludzie mądrzy, samodzielnie myślący, potrafiący nie płynąć z prądem i nie beczeć ze stadem...
...czy rosnąca armia żałosnych dupków, przegrywów życiowych, którzy mają pretensje do rodziców za to że ich wydali na świat, do temperatury powietrza za to że jest za wysoka albo za niska, i do biologii za to, że jest faszystowska i nie nagina się do ich pi**usiowatej, lewackiej ideologii?
(Źródło: https://www.minds.com/RazProzaRazRymemWalczymyZAntypolskimRezimem, https://www.facebook.com/razproza/, https://twitter.com/Projekt_RazRaz, a także http://www.razproza.pl/ Foto: pixabay.com/ doll)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie