Partia Razem stanowczo sprzeciwia się, by patronem jednej z białostockich ulic był mjr Zygmunt Edward Szendzielarz, ps. "Łupaszko". Lewicowi działacze nazywają go zbrodniarzem i apelują do miejskich radnych, by się opamiętali i cofnęli tę decyzję. W sprawie jej uchylenia przygotowali petycję. Proponują najpierw konsultacje społeczne i podkreślają, że wesprą ewentualne protesty.
- Kilkadziesiąt niewinnych ofiar. Tyle ma na swoim sumieniu mjr Zygmunt Edward Szendzielarz, ps. "Łupaszko". W większości chodzi o ludność cywilną, kobiety i dzieci. Mimo to białostoccy radni miejscy z PiS, uznając go za bohatera, zdecydowali się nadać jego imię jednej z ulic na osiedlu Skorupy - grzmią przedstawiciele okręgu podlaskiego partii Razem.
Postanowili zaprotestować przeciwko tej decyzji i zaproponować własne rozwiązania.
- Decyzja radnych PiS zbiega się z kolejną rocznicą pacyfikacji dwóch prawosławnych wsi, Potoki oraz Wiluki, której dokonali podkomendni Łupaszki w maju 1945 roku - mówi Seweryn Prokopiuk. - W wyniku spalenia Potoki zginęło troje dzieci: Mikołaj Gierasimczuk, Nina Gierasimczuk i Eugenia Gierasimczuk. Kolejna ofiara tragedii zmarła po kilku dniach od rozległych poparzeń.
Seweryn Prokopiuk opowiada, że wcześniej - w czerwcu 1944 roku - podkomendni "Łupaszki" byli odpowiedzialni za zbrodnie w kilku wsiach na terytorium Litwy. Najgłośniejszą z nich była zbrodnia w Dubinkach, gdzie według historyków śmierć poniosło ponad 20 osób, w tym kobiety i dzieci. Do masakry w Dubinkach doszło mimo rozkazu dowództwa Armii Krajowej zakazującego brania odwetu na cywilach. W wyniku tzw. rajdu na terytorium Litwy Kowieńskiej śmierć miało ponieść około 70 osób.
Partia Razem uważa, że żadne wcześniejsze i późniejsze dokonania wojenne Szendzielarza nie mogą usprawiedliwiać zbrodni, które popełnili jego podkomendni. Żaden z nich nigdy nie został pociągnięty do odpowiedzialności przez dowódcę.
- Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której będąc na spacerze pewnej słonecznej, spokojnej niedzieli, napotkamy na białostockim osiedlu tablice z nazwiskiem zbrodniarza - oburza się Katarzyna Rosińska. - Przestrzeń publiczna nie jest miejscem na manipulacje historyczne i gloryfikowanie takich osób. Jest to przestrzeń, w której każdy powinien móc czuć się dobrze i bezpiecznie. O to będziemy walczyć.
Przedstawiciele Razem przypominają, że w ostatnim czasie Stowarzyszenie DZIEW/CZYNY starało się o nazwanie jednej z ulic imieniem Nory Ney, przedwojennej białostockiej aktorki. Mimo zebrania ponad 1 500 podpisów pod obywatelskim projektem uchwały, radni nie wysłuchali głosu mieszkańców i mieszkanek, lecz niedoszłego radnego PiS, który postanowił zaprotestować. Ulica ostatecznie powstała, lecz w innym miejscu niż zamierzone.
- Zauważamy całkowitą niesłuszność decyzji radnych naszego miasta. Zwracamy również uwagę na fakt, iż w białostockiej przestrzeni publicznej wciąż dominują mężczyźni i to właśnie ich nazwiskami najczęściej nazywa się kolejne ulice, im stawia się pomniki. Nie mniej zasłużone są kobiety i one także zasługują na pamięć - zauważa Rosińska. - Wystarczy wymienić tak wspaniałe osoby jak Maria Rogowska-Falska, nauczycielka, pedagożka i działaczka społeczna, Jadwiga Klimkiewiczowa, działaczka społeczna i polityczna czy piosenkarka Łucja Prus.
Ugrupowanie chce konsultacji społecznych w sprawach nadawania nazw ulicom. Domaga się, by więcej kobiet było matronkami miejsc w białostockiej przestrzeni publicznej. Dlatego też składają do Rady Miasta Białegostoku petycję o uchylenie decyzji i przeprowadzenie konsultacji społecznych. W razie decyzji odmownej deklarują, że pójdą rozmawiać z mieszkańcami Skorup o ich zdaniu w omawianej kwestii i wesprą ewentualne protesty.
(P. Walczak / Foto: partia Razem)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co to jest PEDAGOŻKA???
Znaleźli się uczciwi obrońcy ...śmiech na sali. Najlepiej pewnie by było gdyby spełniły się marzenia ich dziadków i rodziców, czyli białoruski Białystok
Znalazł się patriota od siedmiu boleści. Niech zgadnę... " prawdziwy" Plak, co? To dopiero śmiech na sali, a raczej pośmiewisko.