
Cytatem z piosenki Muńka Staszczyka zaczniemy podsumowanie wczorajszego wydarzenia, które zdominowało twitterowe komentarze. Prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej z Panią Ambasador USA w Polsce - Georgette Mosbacher ogłosili, że już 11 listopada Polacy będą mogli jeździć do USA bez wiz (do 3 miesięcy w celach turystycznych lub biznesowych). Szerzej pisaliśmy o tym wczoraj, dziś zobaczymy, jak to się „komentowało”.
O Ameryce można pisać i pisać. Wszyscy wiemy jak wielki to kraj, ile wspólnych losów przeplata się między naszymi krajami. Ameryka emigracją stoi, więc temat swobodnego przemieszczania się rzucał się cieniem na wzorową współpracę gospodarczą, polityczną i militarną między naszymi krajami.
Ostatnio w komentarzach pod twitterowymi zestawieniami zarzucano nam, że jesteśmy stronniczy i skupiamy się na politycznej prawej stronie tego popularnego komunikatora. Okej, zacznijmy dziś więc od byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego i jego oceny przebiegu konferencji. Napisał: Niesamowite – Duda stoi przy siedzącym Trumpie i stawia się na równi z Panią Ambasador USA (czyli około 5 szabli poniżej prezydenckiego!). Kompleks niższości Dudy i jego służalczość wobec zagranicy kompletnie go dyskwalifikują na funkcje głowy państwa.
Pójdźmy dalej: były minister spraw zagranicznych Radek Sikorski uzupełnił złośliwie, nawiązując do swojego słynnego powiedzenia o „murzynowaniu”: wstawił zdjęcie z konferencji prasowej PAD i AGM i dodał komentarz: Nawet, jak mamy wspólny sukces to psują go przez nadmiar łaski.
Sympatyzujący z totalną opozycją mecenas Roman Giertych dodaje: Nawet za czasów podległego Rosjanom króla Stanisława nigdy nie wystąpił on na równym poziomie z ambasadorem obcego kraju. Dzisiaj PAD zaliczył wielką wpadkę.
Koniec. Tyle. Wyjątkowo nie przedstawimy głosów przychylnych, chyba większość zdroworozsądkowych obywateli wie, że dołączenie do programu Visa Waiver jest sukcesem Polski i daje naprawdę wielu ludziom szansę na zobaczenie tego pięknego kraju. A jeśli największym problemem opozycji jest fakt, że Prezydent Duda stał obok Ambasador Mosbacher, oznacza, że żyjemy w szczęśliwym kraju.
(Włóczykij/ Foto: pixabay.com/agriculture)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie