Nie wiedzie się ostatnio białostockiemu magistratowi z przetargami. Najpierw niepowodzenia w wyłonieniu wykonawcy skrzyżowania NSZ z Jana Pawła II, potem o wiele wyższe niż przewiduje budżet oferty na budowę lotniska na Krywlanach. Kilka dni temu Urząd Miejski unieważnił przetarg na na budowę Muzeum Pamięci Sybiru. Miasto po trzech miesiącach analiz ostatecznie zdecydowało się powtórzyć przetarg.
Dlaczego tak długo analizowano oferty? Bo zawierały sporo błędów. Urzędnicy ostatecznie w trzech złożonych propozycjach znaleźli ich za wiele, a dodatkowo w dwóch ceny uznano za rażąco niskie co nie gwarantowało wykonania inwestycji.
Problemy z budową Muzeum Sybiru mocno martwią Sybiraków. Wielu z nich to ludzie w podeszłym wieku i dla nich Muzeum było niezwykle ważne. Władze Związku Sybiraków martwią się, że wielu członków i ludzi, którzy przeżyli zsyłkę na Wschód nie doczeka otwarcia nowej placówki. I apelują do władz miasta o pośpiech. Muzeum Pamięci Sybiru ma być ogólnopolską placówką prezentującą wywózkę Polaków na Wschód. Ośrodek jest współfinansowany przez Ministerstwo Kultury, a jego budowa miała zostać zakończona do połowy 2019 roku. W tej chwili wiadomo, że termin ten jest nierealny.
Przetarg w sprawie budowy Muzeum był wyjątkowo niefartowny: najpierw kilkakrotnie przekładano termin otwarcia ofert licząć na złożenie kolejnych. Kiedy zostały otwarte oferty ceny mieściły się w zaplanowanych kosztach (od 30 do 34,5 mln zł), ale długotrwała analiza wykazała, że jedna z ofert nie spełnia kryteriów. Przy dwóch pozostałych błędy nie były tak istotne, ale "wykonawcy nie wykazali, że ich oferty nie zawierają cen rażąco niskich".
- Będziemy chcieli tę inwestycję, w ramach obowiązującego prawa zrealizować, w związku z tym ten przetarg będzie ogłoszony ponownie w możliwie najszybszym czasie. Damy z siebie wszystko, żeby te opóźnienia były jak najmniejsze - komentował sprawę prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Niestety - mimo deklaracji prezydenta - budowa Muzeum Sybiru idzie jak z kamienia. W 2016 wykonano stan zerowy budynku, ale wybór wykonawcy najważniejszych prac budowlanych ewidentnie nie wychodzi. Inwestycja polega na przebudowie ponad 3000 metrów kwadratowych powierzchni pod ekspozycje oraz niemal drugie tyle jako magazyn i zaplecze techniczne muzeum. Plany obejmują również przebudowę bocznicy kolejowej, sieci ciepłowniczej, energetycznej, kanalizacji i parkingów. Obecnie nikt nie chce podawać oficjalnie terminu zakończenia budowy Muzeum (magistrat uważa, że ciagle możliwe jest ukończenie go w 2019 roku), ale trudno nie zauważyć, że pierwotny termin jego powstania upłynął przed rokiem. Od 1 stycznia placówka została wydzielona z Muzeum Wojska i jest już samodzielnym podmiotem. Kolekcje są eksponowane w niewielkim pomieszczeniu przy ul. Sienkiewicza będącym tymczasową siedzibą muzeum. Kolekcja pamiątek cały czas powstaje: mieszkńcy i potomkowie Sybiraków przekazują pamiątki oraz dokonywane są zakupy przedmiotów i dokumentów mających związek z wywiezionymi na Wschód mieszkańcami Podlasia.
(PS/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie