Reklama

Trener Jagi przeszedł do Stali Mielec

Nowy Rok to nowe wyzwania i zmiany. W Jagiellonii - mimo zimowych urlopów - dzieje się całkiem sporo, bo od 1 stycznia rządy nad klubem przejął nowy szef: Ziemowit Deptuła. Sporo klubów kusi najlepszych Jagiellończyków propozycjami przejścia w swoje szeregi tak samo jak i działaczy (kolejne pogłoski o kaperowaniu Łukasza Masłowskiego, dyrektora sportowego Jagi). Dotyczy to też trenerów: w grudniu sztab szkoleniowy stracił speca od przygotowania motorycznego Mateusza Borzyma. Pierwotnie planował on otwarcie prywatnej firmy zajmującej się prowadzeniem indywidualnych treningów dla sportowców. Nieoczekiwanie informację o zatrudnieniu Borzyma ogłosił klub z ekstraklasy: Stal Mielec.

Kim jest Mateusz Borzym? To były zawodnik Żubra Drohiczyn, który po zakończeniu kariery sportowej zaczął pracować jako trener. Skończył AWF i studia trenerskie i pracował w sztabie trenera Adriana Siemieniuka jako osoba odpowiedzialna za przygotowanie fizyczne. Najpierw pracował w rezerwach, potem był trenerem drugiej ekipy, aby dołączyć do sztabu szkoleniowego zespołu, który sięgnął po mistrzostwo Polski. Kilka miesięcy temu ogłosił, że zamierza opuścić żółto-czerwonych. Kiedy okres wypowiedzenia się zakończył ogłosił, że będzie otwiera działalność prywatną i będzie prowadził zajęcia dla sportowców. Trenerzy personalni z dużą wiedzą są bezcenni dla sportowców wracających do zajęć w czasie rehabilitacji i po niej oraz pomagają w odzyskaniu formy i nadrabianiu zaległości treningowych. Nic dziwnego, że 

Na początku stycznia Stal Mielec ogłosiła, że 33-latek z Drohiczyna będzie pracował w Stali Mielec z trenerem Januszem Niedźwiedziem i będzie odpowiadał za przygotowanie motoryczne zawodników. 

PS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do