Wprawdzie Jerzy Szmidt wiceminister infrastruktury oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiedzieli, że na S8 nie powstanie ani autostrada, ani droga ekspresowa, to wiadomo, że już niebawem między Białymstokiem a Suwałkami będzie można łatwiej podróżować. Dotychczas istniejąca droga zostanie wyremontowana i zmodernizowana. W najbliższych latach powstanie dwupasmowa - nie tylko droga między Korycinem i Sztabinem. Powstaną też obwodnice Suchowoli, Sztabina i Białobrzegów.
Białostocki oddział GDKKiA poinformował, że obecnie jest przygotowywany wstępny program inwestycji na S8. GDDKiA zapewniła, że zarezerwowane są już pieniądze na prztargi niezbędne dla przygotowania dokumentacji. W 2017 rozpoczną się też starania o decyzje środowiskowe. Jeżeli nie byłoby opóźnień w realizacji całej inwestycji miałaby ona szanse powstać do 2023 roku. Początek inwestycji planowany jest na 2021 rok.
Prace nad S8 polegałyby na zmodernizowaniu i poszerzeniu trasy między Korycinem a Sztabinem. Droga zyskałaby dodatkowy pas ruchu, który zostałby przeznaczony do wyprzedzania (co kilka kilometrów następowałaby na nim zmiana kierunku ruchu). Dodatkowo, wokół Suchowoli, Sztabina i Białobrzegów, wybudowane zostałyby obwodnice. Cała trasa liczyłaby 50 kilometrów.
Nie ma natomiast co liczyć na zmianę sytuacji na odcinku Korycin - Białystok. Tutaj jedyne zmiany, na jakie mogą liczyć kierowcy, to remont nawierzchni w miejscach gdzie uległa ona uszkodzeniu lub zniszczeniu. Sytuację dodatkowo komplikuje przebieg trasy na tym odcinku przez teren Puszczy Knyszyńskiej i niemal pewne protesty ekologów oraz obrońców przyrody.
(PS/ Foto: sxc.hu)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie