Reklama

Tysiące ludzi ucieka do Polski z Ukrainy. Od strony białoruskiej ciągle są ataki

Ponad 100 tysięcy osób zostało wczoraj odprawionych przez straż graniczną. Mowa o ludziach, którzy uciekając przed wojną, rosyjską agresją, znajdują bezpieczny azyl w Polsce. Tak dużej grupy uchodźców Polska jeszcze nie doświadczyła. Jednocześnie nasi mundurowi muszą zmagać się z agresywnymi migrantami, którzy atakują ich od strony Białorusi, będący wspieranymi przez tamtejsze służby, m.in. poprzez dostarczanie sprzętu do cięcia concertiny czy oślepiania polskich mundurowych laserami.

Jak przekazała straż graniczna, w poniedziałek, 28 lutego, do Polski odprawionych zostało rekordowe ponad 100 tysięcy osób. Najwięcej w przejściu granicznym w Medyce - 19 tys. osób, następnie Korczowej - 15,5 tys., a w Hrebennem - 14,8 tys.

 

 

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podało, że wszystkie osoby uciekające z Ukrainy przed konfliktem zbrojnym są wpuszczane do Polski. Nasz kraj udziela schronienia każdej osobie, której życie jest zagrożone - bez względu na jej narodowość.

 

 

Jednocześnie polscy strażnicy graniczni są atakowani na granicy z Białorusią.

 

 

Tylko wczoraj do Polski próbowało nielegalnie przedostać się 28 nielegalnych migrantów. Wszystkich cudzoziemców obywateli Somalii, Turcji, Jemenu, Iraku), w tym dwie duże grupy 14- i 11-osobowe, zatrzymano na odcinku odpowiedzialności placówki SG z Mielnika. Podobnie było na odcinku ochranianym przez funkcjonariuszy z Michałowa -granicę siłowo forsowała grupa 10 osób.

(Piotr Walczak / Foto:SG)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do