
Do wypadku z udziałem cudzoziemców doszło w Podlaskiem w nocy, 10 sierpnia, przed godziną 23. Prowadzący auto cudzoziemiec nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Ruszył za nim pościg. Po kilku kilometrach kierowca stracił panowanie nad kierownicą, doszło do utraty przyczepności, samochód uderzył w słup. Okazało się, że w pojeździe znajdowali się nielegalni migranci, którym udało się przekroczyć niezgodnie z przepisami białorusko - polską granicę.
Przed godziną 23 (w czwartek, 10 sierpnia 2023 r. - przyp. red.) otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym w rejonie miejscowości Solniki w gminie Boćki. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący Mercedesem 25-letni obywatel Turkmenistanu, poruszając się z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie uderzył w słup elektryczny - informuje komisarz Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.
Do zdarzenia doszło w trakcie pościgu prowadzonego przez straż graniczną, po niezatrzymaniu się do kontroli drogowej.
Funkcjonariusze SG odkryli, że w samochodzie, oprócz kierowcy, znajdowało się jeszcze trzech pasażerów. To Afgańczycy, którzy prawdopodobnie przebywali w Polsce nielegalnie. Wszyscy odnieśli obrażenia i trafili do szpitala.
Z kolei kierujący autem obywatel Turkmenistanu trafił w ręce strażników granicznych.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie