
Ukraina broni swojego terytorium i sama musi decydować o swojej przyszłości - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price. Takie słowa padły w miniony poniedziałek, gdy odpowiadał na prośbę dziennikarzy o skomentowanie wezwań byłego doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego, byłego szefa Departamentu Stanu, 99-letniego Henry'ego Kissingera, o konieczności negocjacji z Rosją.
- Jesteśmy głęboko przekonani, że Ukraina i tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Uważamy, podobnie jak prezydent Wołodymyr Zełenski, że ta wojna powinna ostatecznie zakończyć się dialogiem i dyplomacją – wyjaśnił rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price zaznaczając też od razu, że nie komentuje wypowiedzi osób prywatnych.
Price przypomniał, że prezydent Wołodymyr Zełenski przedstawił swoją wizję sprawiedliwego pokoju światowym przywódcom G20, którzy zebrali się na Bali w listopadzie.
- Wierzymy w potrzebę bardziej sprawiedliwego i trwałego pokoju – dodał. – Jednak kilka godzin później spotkało się to z kolejnym brutalnym rosyjskim atakiem na obiekty infrastrukturalne Ukrainy przy użyciu dronów, rakiet i bomb – zauważył rzecznik.
Podkreślił, że Ukraina ma prawo się bronić, a po niepowodzeniach na polu walki, Putin uciekał się do wykorzystywania zimowego chłodu jako broni, do „barbarzyńskiej taktyki”, w której pomagają mu jego zwolennicy, zwłaszcza w Iranie. Według Price'a, otrzymując broń z Iranu, Rosja łamie rezolucję 2231 Rady Bezpieczeństwa ONZ, za którą sama głosowała. Dodał jeszcze, że Sekretariat ONZ jest upoważniony zgodnie z tą rezolucją do prowadzenia śledztwa w sprawie jej naruszenia.
- Częściowa mobilizacja w Rosji i poszukiwania broni w Iranie i Korei Północnej nie zmieniły ogólnego przebiegu bitwy, nawet pomimo tego, że one (drony – dop. red.) powodują ogromne szkody na terenie całej Ukrainy – podkreślił rzecznik.
Zauważył, że biorąc pod uwagę zmianę strategii Putina, Stany Zjednoczone dostarczają „ukraińskim partnerom dokładnie to, czego potrzebują – do wykorzystania w bitwie, która toczy się właśnie”, „z silnym naciskiem na systemy obrony powietrznej”.
Price dodał również, że nie wszystkie rodzaje broni są publicznie dostarczane przez zachodnich partnerów. Komentując zaś udział Białorusi w wojnie, powiedział, że w przypadku jej dalszego zaangażowania zostaną wprowadzone dodatkowe sankcje.
- Aby pociągnąć reżim Łukaszenki do odpowiedzialności za to, co w rzeczywistości jest jego współudziałem w wojnie prezydenta Putina z Ukrainą – skwitował.
Jak donosi Ukrinform, multimedialna platforma informacyjna Ukrainy, Kissinger złożył w poniedziałek kolejne oświadczenie o konieczności negocjacji z Rosją w sprawie pokoju na Ukrainie w celu zapobieżenia wojnie światowej.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defense of Ukraine)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie