
Policjanci z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali dwóch obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę białoruską. Cudzoziemcom pomagała 49-letnia obywatelka Ukrainy, która zatrzymała się na stacji, aby zrobić zakupy. Ponadto kobieta miała przy sobie środki odurzające i substancje psychotropowe. Wszyscy zostali zatrzymani.
Białostoccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na stacji paliw przy drodze ekspresowej nr 8 znajduje się Ford, a w nim prawdopodobnie dwóch migrantów. Na miejscu okazało się, że to obywatele Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. W aucie nie było kierowcy.
Kamery monitoringu zarejestrowały wysiadającą z pojazdu kobietę, która nadal przebywała na stacji. 49-latka przyznała się, że zabrała dwóch mężczyzn z rejonu przygranicznego. Tłumaczyła policjantom, że chciała sobie dorobić, a pinezkę wysłał jej nieznany mężczyzna.
Dodatkowo okazało się, że 49-letnia obywatelka Ukrainy posiadała przy sobie środki odurzające. Badania narkotesterami wykazały, że są to marihuana i amfetamina. Wszyscy zostali zatrzymani. Za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
(PW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie