Podlaska Chorągiew Husarska oraz Fundacja Bolesława Chrobrego zapraszają na wydarzenie pt. „410 rocznica bitwy pod Kircholmem”. Dziś na Rynku Kościuszki o godzinie 17.00 będzie można zobaczyć prawdziwą oręż z XVII wieku.
Bitwa pod Kircholmem jest godna uwagi z wielu względów. Zanim się rozpoczęła, armia Rzeczypospolitej przemaszerowała około 125 km w dwa dni. Był to wyczyn wyjątkowy, bo ta armia składała się nie tylko z kawalerii, ale również z piechoty, licznych wozów i na dodatek ciągnęła za sobą działa.
Innym powodem, dla którego bitwę tę uważano za niezwykłą, było rozbicie w niej pikinierów, czyli spiśników. W zachodniej Europie rozbicie kawalerią spiśników uważano za rzecz niemal niewykonalną. A tymczasem, jak odnotowało polskie źródło, husarze: "napadli na spiśniki, bo naczej nie mogło być, przełomili nieprzyjaciela, nie bez szkody swej."
Co więcej, mimo że wojsko Chodkiewicza poniosło pewne straty (jak pisał do króla hetman: "ludzi W.K.M. [Waszej Królewskiej Mości] do sta zginęło: wiele rannych: więcej koni pobitych odeszło"), to większa część armii szwedzkiej legła na polu bitwy i w trakcie ucieczki. Według relacji Bodeckera, w okolicach Kircholmu mieszczanie ryscy pochowali 8983 ciała. Szwedzkie straty były jednak wyższe, gdyż niektórzy z nich utonęli w Dźwinie i zmarli z ran po bitwie. Na jednego poległego w armii Chodkiewicza przypadało około 100 zabitych w armii księcia Karola.
Tak dramatyczna różnica w stratach była typowa, gdy jedna ze stron uległa panice i rzucała się do bezładnej ucieczki. Wynik bitwy był więc z wielu powodów ewenementem. Sława hetmana i jego wspaniałej wiktorii dotarła nawet do Persji.
Zewsząd nadchodziły gratulacje dla polskiego króla. Złożyli je między innymi papież Paweł V, cesarz Rudolf II, król Anglii Jakub I, sułtan Ahmed I i szach perski Abbas I. Bitwa pod Kircholmem była nie tylko spektakularnym zwycięstwem taktycznym. Uratowała także Rygę, czyli jeden z głównych portów Rzeczypospolitej. Tak więc nie tylko z taktycznego, ale również z operacyjnego punktu widzenia, był to olbrzymi sukces wojsk Zygmunta III Wazy.
Podczas piątkowego wydarzenia będziemy świadkami:
* pokazów wojska
* gawędy historycznej
* przybycia hetmana J.K. Chodkiewicza
* prezentacji wojsk (Husaria, Pancerni, Tatarzy, Szlachta, Piechta)
* uroczystego przemarszu Banderii ulicą Suraską oraz Młynową
Komentarze opinie