
Klaster Obróbki Metali, a wraz z nim niektóre firmy członkowskie i partnerzy strategiczni, rozpoczynają już przygotowania do wystąpienia na jesiennych targach Warsaw Industry Week. To bardzo ważna impreza dla podlaskich podmiotów, jedno z priorytetowych wydarzeń w tym roku. To właśnie tam nasz rodzimy biznes poszukuje nowych kontrahentów i partnerów do robienia interesów. A po owocnych negocjacjach zyskują mieszkańcy naszego regionu. Bo kolejne zlecenia, szczególnie realizowane wespół z większymi i znanymi markami nie tylko polskimi, które na wspomnianej imprezie są obecne, to nowe inwestycje na Podlasiu, rozbudowa parków maszynowych, kolejne miejsca pracy, podwyżki płac, dodatkowe premie dla pracowników, no i z tego wszystkiego większe wpływy z rozmaitych podatków, a i promocja województwa. Będziemy podkreślać przy każdej okazji, że jest ono nei tylko zielone, ale i innowacyjne.
Dla przeciętnego mieszkańca Białegostoku informacja o tym, że jakieś przedsiębiorstwa wybierają się na duże targi po raz kolejny i co roku przywożą z nich masę nowych kontaktów, które po miesiącach owocują już konkretnymi rozmowami w zaciszach gabinetów czy wizytami w zakładach produkcyjnych, jest pewnie mało znacząca. Nawet część pracowników danej firmy o takich wydarzeniach nie wie i nie zdaje sobie sprawy, że mają one wpływ na ich przyszłość. Bo oto przedsiębiorca, który chce i potrafi sprzedawać swoje produkty czy usługi na kolejne rynki, racjonalnie myśli o rozwoju i ekspansji, dzięki owocnemu wystąpieniu na takich targach ma w krótszej czy dłuższej perspektywie narzędzia do utrzymania stanowisk pracy, zagwarantowania podwładnym odpowiednich gratyfikacji, by nie myśleli przypadkiem o przejściu do konkurencji za lepsze pieniądze (a rynek obecnie kusi niemiłosiernie i lista narzekających na wykwalifikowane kadry wciąż rośnie), czy w końcu zasiania w świadomości, że pracuje się z najlepszymi.
I choć pewnie ktoś powie, że i tak sporo brakuje nam do zarobków w najbardziej uprzemysłowionych województwach, to nie zmienia to faktu, że gonimy. A ta gonitwa nie będzie efektywna dzięki działaniom polityków, a poprzez determinację i kreatywność przedsiębiorców, którzy postanowili zostać na Podlasiu i tutaj budować swój kapitał.
Targi Warsaw Industry Week mają duże znaczenie. W drugim półroczu tego roku to najważniejsze wydarzenie dla Klastra Obróbki Metali (KOM) i kilkunastu firm członkowskich.
To dosyć młoda impreza targowa, jednak w mojej ocenie z dużym potencjałem wzrostu odzwierciedlająca obecne trendy rynkowe. Także oferta wystawiennicza naszych członków przygotowana będzie z akcentem na rozwiązania IT dla przemysłu, integrację urządzeń i systemów, czyli elementy typowe dla przemysłu 4.0. Udział w targach to ważny element w strategii rozwoju firm, zdobyte kontakty przeradzają się potem w zlecenia, innowacje technologiczne, zmiany procesowe i wdrożeniowe. Co oczywiście w perspektywie czasu oznacza nowe miejsca pracy lub też znaczące zmiany w wymaganych kompetencjach kadry. W końcu to także skuteczna promocja regionu,zmiana jego stereotypowego sposobu postrzegania - mówi w rozmowie z naszą redakcją Janusz Poulakowski, dyrektor biura KOM, odpowiedzialny za internacjonalizację.
W tym roku Warsaw Industry Week odbędą się w Nadarzynie pod Warszawą, na terenie Ptak Warsaw Expo, w dniach 13 - 15 listopada. Są to szybko rozwijające się targi przemysłowe w Polsce, które są miejscem biznesowych spotkań w branży maszynowej, obróbki metali, automatyzacji, robotyzacji i wielu innych.
W 2018 na wspólnym stoisku zaprezentowało się 14 firm członkowskich KOM, jak też biuro klastra. Sześć przedsiębiorstw - Alex, Budrad, D-Tech, Technology Applied, Neotech, Demex - skorzystało z dofinansowania w ramach projektu "Internacjonalizacja Klastra Obróbki Metali i Podlaskiej Branży Metalowej na Warsaw Industry Week 2018" współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2014 - 2020. Poddziałanie 1.4.1. Promocja przedsiębiorczości oraz podniesienie atrakcyjności inwestycyjnej województwa podlaskiego.
Tegoroczne targi Warsaw Industry Week oceniam jak najbardziej pozytywnie. Byliśmy, można powiedzieć, przy narodzinach tej imprezy: braliśmy udział w pierwszej edycji, a obecnie przy trzeciej można już powiedzieć, że wydarzenie to nabiera dojrzałości i pod względem organizacyjnym oraz promocyjnym jest zauważalne - powiedział nam przed rokiem Janusz Poulakowski. - Jednak najważniejszym miernikiem oceny są zwiedzający i specjaliści branżowi, którzy moim zdaniem dopisali na wystawie, uczestnicy prezentacji klastrowej odbyli wiele obiecujących spotkań.
Prezentacje firm członkowskich klastra były faktycznie tłumnie odwiedzane - potwierdzamy, ponieważ nasza redakcja obserwowała WIW na miejscu. Stoiska były wręcz oblegane przez potencjalnych klientów i kooperantów. To co jest istotne i co podkreślali sami wystawcy - obecność na targach wspólnie okazała się kluczowa. Przedstawiciele różnych firm członkowskich wielokrotnie kierowali bowiem gości do sąsiednich stanowisk, gdy okazywało się, że tam uzyskają lepszą możliwość odpowiedzi na konkretne zapytania, wykraczające poza obszar działalności danego przedsiębiorstwa.
Bez wątpienia w grupie siła, chociażby taka, że trudno nas było nie zauważyć na wystawie. To uwiarygadnia nas w oczach klientów, budzi zainteresowanie innych firm przystąpieniem w poczet członków KOM, których z roku na rok mamy więcej. Włączają się oni w działania klastra, są widoczni w działaniach zewnętrznych i w kooperacji wewnętrznej. Oferta firm klastra staje się coraz bardziej kompleksowa i konkurencyjna. "Praktyczni w każdym" calu to nie tylko slogan na naszych materiałach reklamowych, ale styl i model działania - tłumaczył Janusz Poulakowski.
Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się też wtedy Warsztat Lidera Zmian Przemysłu. Przedstawione zostały konkretne doświadczenia dużych firm we wdrażaniu rozwiązań Przemysłu 4.0. Przedsiębiorcy mogli posłuchać o kierunku 4.0, czyli drodze do kolejnej rewolucji przemysłowej, praktycznych możliwościach zastosowania robotów przemysłowych na liniach produkcyjnych, zwrotach z inwestycji w robotyzację, bezpieczeństwie robotów kolaboracyjnych, trendach w automatyzacji. Wśród prelegentów byli przedstawiciele następujących podmiotów: KUKA, Fanuc, Alnea, Tech-System Group czy Mitsubishi Electric.
Kulminacją było wystąpienie Tomasza Kammela pt. "Jak gadać, żeby się dogadać". Znany prezenter telewizyjny mówił o roli komunikacji w biznesie. W tym czasie sala zapełniła się po brzegi, a sam prowadzący został niezwykle ciepło przyjęty przez publiczność.
Warto zaznaczyć, że podczas opisywanej, trzeciej edycji Międzynarodowych Targów Innowacyjnych Rozwiązań Przemysłowych Warsaw Industry Week, KOM otrzymał nagrodę w postaci statuetki Tytanowe Skrzydła. Wyróżnienie zostało przyznane za wkład w rozwój wydarzenia Warsaw Industry Week.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie