Reklama

W naszym regionie dostrzegli potencjał. Bo to naturalna brama na Wschód

Z Grzegorzem Pawnukiem, dyrektorem białostockiego oddziału znanego operatora logistycznego Rohlig Suus Logistics, rozmawialiśmy kilka dni przed świętami. Firma tej branży bowiem, jak mało której, ma możliwość obserwowania w czasie rzeczywistym tego, co faktycznie dzieje się z gospodarką. Wysyła bowiem towary od przedsiębiorców nie tylko w kraj, ale i na eksport. I tu można zauważyć, komu kondycja skoczyła w górę, a kto musiał przystopować. Jak zatem sytuacja wygląda z punktu widzenia naszego rozmówcy?

Piotr Walczak, Dzień Dobry Białystok: Operator zaciera ręce? To najlepszy okres w roku?

Grzegorz Pawnuk, dyrektor oddziału Rohlig Suus Logistics w Białymstoku: 2020 rok był niewątpliwie wyjątkowy pod wieloma względami. Do tej pory co roku mieliśmy do czynienia z dwoma szczytami przewozowymi - wiosennym i jesiennym. W tym roku, ze względu na pandemię COVID-19, sytuacja rynkowa uległa diametralnej zmianie. W marcu - kwietniu, kiedy zazwyczaj zmagaliśmy się ze zwiększoną liczbą zleceń, cała gospodarka wyhamowała ze względu na lockdown. Sytuacja uległa zmianie dopiero w maju - czerwcu, gdy zmniejszyły się obostrzenia i znaczna część społeczeństwa próbowała wrócić do tzw. normalności.

Choć w okresie wakacyjnym co roku odnotowujemy wyhamowanie liczby przesyłanych towarów - głównie ze względu na spadek koniunktury, ale też i zamknięcie fabryk w Hiszpanii i we Włoszech - to w tym roku wiosenny szczyt przesunął się na okres maj - lipiec. Producenci zaczęli wówczas nadrabiać straty spowodowane wiosennym zamknięciem. Wtedy również znaczna część firm starała się zrealizować konieczne inwestycje zaplanowane na ten rok.

Niepewna sytuacja geopolityczna w drugiej części roku i zmiany związane z wprowadzeniem restrykcji sprawiły, że znaczna część przedsiębiorstw z dużo większą uwagą przyglądała się każdej wydanej złotówce. Z tego też względu inwestorzy i producenci byli o wiele bardziej ostrożni jesienią, przez co nie doszło do szczytu jesiennego.

Oczywiście, obecnie przesyłki kurierskie odnotowują wzrosty wolumenów, ta tendencja jednak nie znajduje odzwierciedlenia w transporcie paletowym, ponieważ konsumenci, podobnie jak producenci, są o wiele bardziej wstrzemięźliwi, jeżeli chodzi o większe wydatki.

Proszę opowiedzieć, co i skąd trafia do białostockiego magazynu, gdzie stąd wędruje.

- Oddział w Białymstoku to niewątpliwie ważny punkt na logistycznej mapie Rohlig Suus Logistics. W białostockim oddziale realizowana jest zarówno kolekcja, jak i dystrybucja przesyłek krajowych i międzynarodowych. Duże znaczenie ma również lokalizacja geograficzna oddziału - jest on naturalną bramą na Wschód. W białostockim oddziale realizowane są również przesyłki morskie i kolejowe importowane z Dalekiego Wschodu.

Aby jak najbardziej skrócić czas dostawy, towary są od razu transportowane do Białegostoku, gdzie przeładowywane są na palety i dalej już rozwożone do docelowego odbiorcy. Dzięki temu całkowicie optymalizujemy czas realizacji zamówienia.

Mamy kryzys w gospodarce. Jak pan ocenia nastroje przedsiębiorców, z którymi współpracujecie - poprawiają się?

- Pandemia COVID-19 wpłynęła na funkcjonowanie każdego biznesu. Niewątpliwie z największymi wyzwaniami musiały się zmierzyć branże, na które zostało nałożone najwięcej obostrzeń, np. branża gastronomiczna czy hotelarska. Chociaż mogłoby się wydawać, że te dwie branże mają niewiele wspólnego z logistyką, to jednak nic bardziej mylnego. Otóż operatorzy logistyczni dostarczają towar do hurtowni, w których zaopatrują się hotele czy restauracje. W szerokim ujęciu widzimy zatem, że problemy eskalują również na mniejsze hurtownie i lokalnych dostawców. Niepewność i kolejne restrykcje tylko zwiększyły ostrożność przedsiębiorców w realizacji planów. Z większą uwagą śledzą oni teraz ponoszone koszty, podejmując działania mające na celu utrzymanie funkcjonowania przedsiębiorstwa, ograniczając tym samym inwestycje. A z takim nastawianiem nie można myśleć przyszłościowo i rozwojowo.

Niemniej niektóre przedsiębiorstwa, szukając optymalizacji kosztów, rozważają nowe rozwiązania, takie jak np. outsourcing usług magazynowych. Chociaż mogłoby się niekiedy wydawać, że jest to droższe rozwiązanie, to jednak korzyści, jakie otrzymują przedsiębiorcy korzystający z tej usługi, często wielokrotnie przewyższają ponoszone koszty. Zauważamy, że stopniowo zwiększa się wśród podlaskich przedsiębiorców świadomość outsourcingu usług magazynowych, a to już kolejny krok do rozwoju regionu.

Kończy się ten dziwny rok. Jaki tak naprawdę był dla państwa?

- Ten rok był pełny wyzwań, zarówno organizacyjnie, ponieważ musieliśmy w bardzo krótkim czasie przeorganizować naszą pracę i zaadoptować się do nowej rzeczywistości, jak również mentalnie-– większość z nas nie wyobrażała sobie do tej pory możliwości pracy w trybie zdalnym. Jednak logistyka to w znacznej mierze zadania realizowane na miejscu, z tego też względu - w trosce o bezpieczeństwo naszych pracowników i klientów - wprowadziliśmy wiele zasad i regulacji, które miały zapobiec zakażeniom, a tym samym zapewnić ciągłość procesu.

Nie możemy również zapominać o tym, że pandemia COVID-19 znacznie przyspieszyła rozwój niektórych obszarów, jak na  przykład branży e-commerce. To, co do tej pory było barierą transformacji, zostało zniwelowane przez konieczność dostosowania się do nowej, trudnej rzeczywistości. Dzisiaj znaczna część osób, które w czasie pandemii po raz pierwszy dokonały zakupów online, na co dzień wykorzystuje tę metodę.

Podobnie jak wiele firm o międzynarodowym zasięgu, również w Rohlig Suus Logistics zrewidowaliśmy planowane inwestycje i skupiliśmy się na rozwoju tych, które jak najbardziej odpowiadały na obecne wyzwania rynku. Aby zapewnić jak największe bezpieczeństwo dostaw zarówno klientom, jak i pracownikom, wprowadziliśmy nowe usługi: bezdotykowe potwierdzenie dostawy oraz możliwość płatności BLIK. W tej pierwszej wykorzystywana jest aplikacja, która zainstalowana jest na urządzeniach mobilnych kierowców. W dniu realizacji zlecenia klient otrzymuje powiadomienie z kodem, który następnie podaje przy odebraniu przesyłki. Dzięki temu wyeliminowana zostaje konieczności podpisywania dokumentów i kontaktu pomiędzy dostawcą a odbiorcą. Dodatkowo, w czerwcu wprowadziliśmy możliwość bezdotykowej i bezgotówkowej płatności BLIK-iem przy dostawie. Choć usługa jest już dostępna w ofercie firm kurierskich, w przypadku kompleksowych operatorów logistycznych wciąż nie jest ona powszechnie spotykana.

Proszę jeszcze powiedzieć o planach oddziału na 2021.

- Na ten moment trudno jednoznacznie przewidywać, z jakimi wyzwaniami będzie wiązał się przyszły rok. Pierwsza część 2021 roku zapewne wciąż przebiegnie pod znakiem pandemii COVID-19. W Rohlig Suus Logistics na pewno będziemy dążyli do utrzymania dotychczasowego poziomu liczby realizowanych zleceń, a także w jak najbardziej optymalny sposób będziemy chcieli wykorzystać pojawiające się szanse.

Dziękuję za rozmowę.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do