Poszukiwania tańszych przejazdów po miastach wciąż nie są zakończone. Pomysły na ograniczenie kosztów jeżdżenia taksówkami także się jeszcze nie wyczerpały. Od kilku dni mieszkańcy Warszawy mają możliwość współdzielenia kosztów przejazdu właśnie taksówką, dzięki aplikacji mytaxi.
Na początku ubiegłego tygodnia aplikacja mytaxi wprowadziła w Warszawie usługę o nazwie mytaxi match polegającą na współdzieleniu przejazdu i podziale kosztu za kurs między dwoma nieznającymi się pasażerami. To na razie wersja pilotażowa tej aplikacji i jest dostępna tylko w Warszawie. Jeśli sprawdzi się w praktyce, zostanie uruchomiona już na stałe. W innych europejskich miastach – działa z powodzeniem.
Żeby móc skorzystać z oferty wystarczy posiadać smartfon z aplikacją mytaxi ściągniętą na urządzenie oraz należy dokonać wyboru formy płatności. Dostępna jest płatność za pomocą PayPal, Visa, Mastercard i American Express. Aplikacja działa bardzo prosto, bo wystarczy wpisać adres docelowy dojazdu i można śledzić jak jedzie do nas taksówkarz lub poczekać aż aplikacja powiadomi, że już czeka na nas na miejscu. Dodatkowo jest jeszcze opcja wyboru ulubionego kierowcy lub preferowanego modelu i marki pojazdu taksówki. To także bardzo wygodna forma przejazdów firmowych. Dzięki aplikacji nie trzeba każdorazowo zwracać się o wystawienie faktury.
„Pożegnaj czasy kiedy musiałeś zbierać rachunki, korzystać z kart magnetycznych lub rozliczać papierowe vouchery. Uprawnieni pracownicy Twojej firmy mogą korzystać z wygody przejazdów służbowych taksówką rozliczając się bezgotówkowo. Zbiorczą fakturę za wszystkie kursy wystawimy raz w miesiącu. Oferta skierowana jest do firm realizujących min. 20 kursów miesięcznie” – czytamy na stronie internetowej aplikacji mytaxi.
Natomiast od 13 września, aplikacja daje możliwość współdzielenia kosztów przejazdu taksówkami po Warszawie. Przez pierwsze 4 tygodnie od startu oferty zamówienie współdzielonego przejazdu z mytaxi match będzie możliwe przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu, na terenie prawie całej Warszawy, bo z pominięciem kilku obrzeżnych dzielnic. Aplikacja wskaże jaki koszt ponosimy za swój przejazd – jeśli ktoś z nami jedzie po trasie, odliczy kwotę, jakiej połowę poniesie pasażer, który się dosiadł.
Jak twierdzą twórcy aplikacji, Warszawa to dobre miasto do testów. Tak zwane przejazdy sharingowe wpisują się już na stałe w wielu dużych miastach na świecie. W stolicy kraju liczba taksówek jest zbliżona do liczby taksówek jeżdżących po Nowym Yorku. Jest więc szansa, że zainteresowanie współdzieleniem kosztów przejazdu będzie duże i nie tylko z powodu kosztów, ale również z powodu oszczędności czasu. Taksówką przecież może jechać kilka osób w tym samym kierunku, przez co jest szansa na zmniejszenie korków i zanieczyszczenia powietrza spalinami.
- Warszawa została wybrana przez nas jako miasto z potencjałem dla mytaxi match. Liczba taksówek w stolicy Polski wynosi 11 tys. i jest zbliżona do liczby taksówek w Nowym Jorku. Jest to miasto, w którym mytaxi realizuje bardzo dużo kursów, a według naszych danych wiele z nich odbywa się w podobnych kierunkach, o tej samej porze. Dodatkowo, raport GfK wykazał, że samochód jest najczęściej wybieranym środkiem transportu przez prawie połowę warszawiaków – powiedział portalowi wirtualne media dyrektor zarządzający w Polsce Krzysztof Urban.
W Białymstoku taka usługa nie jest dostępna. Ale warto dodać, że nasze taksówki są jednymi z najtańszych w kraju. Do tego odległości, jakie pokonujemy podczas przeciętnych kursów, zazwyczaj są zbyt krótkie, aby warto było zabierać współpasażera. Niemniej, jeśli wybieracie się do Warszawy i macie potrzebę korzystania z taksówek, warto pamiętać o dodatkowych możliwościach.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ taxi)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie