
Przygotowania do jesiennych wyborów samorządowych idą pełną parą. Partia Razem przedstawiła swój plan, pomysły i hasła, z którymi zamierza wprowadzić ludzi do samorządów. Do Białegostoku przyjechał Adrian Zandberg, jeden z liderów tego ugrupowania i członek zarządu krajowego. Podczas otwartego spotkania z mieszkańcami mówił o problemach, które jego formacja chciałaby rozwiązać. Liczy na kilka procent poparcia w wyborach do sejmiku województwa.
Chętni mogli wziąć udział w dyskusji i zadać pytania Zandbergowi w minioną sobotę. Spotkanie odbyło się w hotelu Esperanto. Adrian Zandberg komentował bieżące wydarzenia w kraju oraz przedstawił swoją opinię na temat polityki rządu.
Rozmawiano między innymi o piątkowym Czarnym Proteście kobiet, będącym reakcją na próbę zaostrzenia tak zwanej ustawy antyaborcyjnej przez obóz rządzący oraz wzroście nastrojów nacjonalistycznych. Zdaniem działaczy Razem ten ostatni można było niedawno obserwować - podczas przemarszu narodowców przez Hajnówkę. Przypomnijmy, że ten - III Hajnowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych - odbył się 24 lutego, wzbudzając niemało kontrowersji za sprawą wykrzykiwanych haseł oraz gloryfikowania postaci Romualda "Rajsa" Burego. Trudno jednak jednoznacznie przyznać, że za sprawą tego konkretnego przypadku mamy do czynienia ze wzrostem nastrojów nacjonalistycznych. Ów demonstracja była bowiem mniej liczna niż w latach poprzednich, zestaw wznoszonych okrzyków nie uległ zmianie, a uczestnicy nie reagowali na hajnowian wyrażających swoją dezaprobatę.
Wracając do Adriana Zandberga - podczas wizyty w Białymstoku odpowiadał na pytania uczestników dyskusji, dotyczące między innymi relacji Polski z Unią Europejską, przyczynach niedomagania polskiej służby zdrowia, pomysłach gospodarczych partii Razem oraz o jej planach na wybory samorządowe.
- Chcemy dać Polkom i Polakom realny wybór - stwierdził. - Mieszkańcy województwa podlaskiego zasługują na godziwe płace, naprawdę sprzyjającą rodzinom politykę mieszkaniową, łatwo dostępne żłobki czy dobry transport publiczny. Państwo przez lata wycofywało się z odpowiedzialności za transport. Znikały kolejne przystanki i linie autobusowe. Odwrócimy ten proces. Partia Razem idzie do sejmików wojewódzkich, żeby skończyć z wykluczeniem transportowym. Województwa mogą odbudować sprawną sieć publicznego transportu.
Czy reprezentowane przez Zandberga lewicowe ugrupowanie będzie mogło w jakikolwiek sposób wpływać na regionalną politykę, tego dowiemy się, gdy podliczone zostaną głosy. Na pewno formacji tej będzie ciężko uzyskać rezultat, dzięki któremu do sejmiku wejdzie jakikolwiek jej przedstawiciel, bo i sondaże preferencji politycznych Polaków nie są tutaj zbyt łaskawe. Partia Razem krąży wciąż wokół 5 proc. i porywających wzrostów poparcia nie widać. Takie są fakty. Inna sprawa, że o o ile kwestie transportu publicznego czy żłobków leżą w gestii samorządów, to niezrozumiałe jest stwierdzenie dotyczące godziwych płac. Należałoby właściwie zadać pytanie, co ma piernik do wiatraka. Bo czy radni - miasta, powiatu, województwa - mogą mieć jakikolwiek realny wpływ na wysokość wypłacanych przez prywatnych przedsiębiorców pensji?
W każdym razie partia Razem wyjawiła, że wystawi samodzielne listy do sejmików w całym kraju, a na szczeblu lokalnym są prowadzone rozmowy z ruchami i organizacjami, które podobnie jak ona postrzegają rolę samorządu. Formacja liczy na poparcie na poziomie od 5 do 10 proc. w jesiennych wyborach do sejmików województw. Jedno trzeba przyznać - obecnie w naszym regionie jest najbardziej aktywna medialnie, jeśli chodzi o lewicę. I w tym należy upatrywać jej szansy na to, że ludzie o lewicowych poglądach zagłosują na nią, bo nie będą mieli na kogokolwiek innego. Na przykład o SLD nie słychać nic. Wygląda to tak, jakby Sojusz Lewicy Demokratycznej od dłuższego czasu nie pamiętał o potrzebie komunikacji za pośrednictwem radia, telewizji, gazet i portali internetowych. Nawet ostatnia aktualność na stronie internetowej podlaskiego SLD pochodzi z... maja zeszłego roku. Spojrzeliśmy też na aktywność facebookową. Fanpage SLD Białystok nie został zapomniany przez swego administratora, ale liczba 938 fanów nie powala. "Razem Podlaskie" ma ich blisko 2,5 tysiąca, a w porównaniu do dinozaura SLD jest bardzo młodą formacją.
(Piotr Walczak / Foto: partia Razem)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W tumanieniu ,,ciemnego ludu " to jesteś pan dobry panie zanberg czy jak tam ci dane pseudonim