
I pod koniec lutego firma Rybna Kraina z Kołobrzegu zawitała do stolicy województwa podlaskiego z blisko 300 kilogramami ryb, w większości bałtyckich. Tradycyjnie już to stąd spłynęło najwięcej zamówień, mimo że nasze miasto przez właścicieli charakterystycznego samochodu chłodni odwiedzane jest stosunkowo od niedawna. Pierwszy raz przyjechali tutaj latem ubiegłego roku. Na próbę. Zaiskrzyło. Teraz są każdego miesiąca, a liczba klientów rośnie. Białostoczanie po prostu zasmakowali w przywożonych przez Katarzynę Smolińską produktach.
Firma nie jest duża, jej właścicielka razem z panem Wojciechem pracują na pełnych obrotach przez cały tydzień. Mało kiedy mają czas na relaks.
- Każdy kurs to setki przejechanych kilometrów. Jesteśmy obecni na północy, wschodzie, zachodzie, południu kraju, jak i w centralnej Polsce. No i muszę przyznać, że mieszkańcom Białegostoku naprawdę przypadła do gustu nasza oferta - mówi Katarzyna Smolińska. - Ryby wędzone pozyskujemy od zaprzyjaźnionych, sprawdzonych wędzarni, natomiast świeże prosto z kutra. To akurat jest możliwe, ponieważ mój tata jest armatorem. Dlatego też z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wysoka jakość to nie reklamowy slogan, a fakt.
Często zdarza się tak, że załadunek towaru do dostawczego auta odbywa się w środku nocy albo jeszcze przed świtem. Świeże ryby podróżują obłożone lodem, a w części ładunkowej samochodu panuje temperatura 0 st. Celsjusza.
- Pilnujemy tego, bo jeżeli byłaby wyższa, ryby szybko zaczęłyby się psuć. Z kolei zimą wręcz potrzebne jest dogrzewanie, żeby nie zamarzły - opowiada pani Katarzyna.
Ostatnia dostawa do Białegostoku miała w ostatnich dniach lutego. Kolejna planowana jest na koniec marca.
Zamówienia na najbliższą przyjmowane będą do 16 marca.
- Prosimy, by nie dzwonić do nas o 1 czy 4 nad ranem. Telefon odbieramy codziennie od 10 do 20 - uśmiecha się Katarzyna Smolińska. - Wszelkie informacje dotyczące naszej oferty znajdują się na stronie www.rybna-kraina.pl i za jej pośrednictwem należy składać zamówienia. Każdego klienta o konkretnym terminie naszej wizyty informujemy z wyprzedzeniem telefonicznie, a stałych też poprzez wiadomość SMS. Zbyt wcześnie nie jest realne ustalenie dokładnej daty, gdyż wiele zależy od sytuacji na morzu, pogody; podczas sztormu kutry stoją w porcie.
Ostatnio białostoczanie kupowali głównie filety z dorsza i flądry, ale też i tradycyjnie - patroszone śledzie. Praktycznie każdy zamawiał ryby wędzone, przede wszystkim makrele, pstrągi, jak i halibuty czy karmazyny.
Z tego, co się dowiedzieliśmy, w marcu wróci pierwotna lokalizacja, gdzie w ubiegłoroczne wakacje można było spotkać Rybną Krainę, a z powodu remontu ulicy zmieniono punkt dostaw. Ryby będzie można więc odbierać przy Legionowej (za kościołem pw. św. Anny, gdzie niegdyś znajdował się market ABC) oraz na parkingu przy ulicy Ks. Abp. R. Jałbrzykowskiego (nieopodal kościoła pw. Zmartwychwstania Pańskiego).
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie