
Podwyżki na stacjach paliw zauważył każdy tankujący po świętach Bożego Narodzenia. Prognozy wskazują, że na tym nie koniec i kolejne kilka groszy więcej będziemy płacili po 1 stycznia 2018 r. Sytuacja ta dotyczy wszystkich rodzajów paliw. Głównym powodem są wysokie ceny ropy naftowej na światowych rynkach. Podwyżki cen w Polsce są jednak umiarkowane, ponieważ polska waluta w stosunku do dolara jest najmocniejsza od trzech lat.
- Koniec roku to zazwyczaj czas podsumowań. Z jednej strony to, co wydarzyło się na rynku ropy naftowej w 2017, a w ślad za tym na krajowym rynku paliw powoduje, że dzisiaj za paliwa na stacjach płacimy mniej niż przed rokiem od 8 do 12 groszy na litrze - wskazuje Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex. - Z drugiej strony rok 2017 jest pierwszym od pięciu lat, kiedy średnioroczne ceny paliw wzrosły w porównaniu do roku poprzedniego.
I tak: średnioroczna cena benzyny bezołowiowej 95 w 2017 roku wynosi 4,59 zł/l i jest wyższa o 5,5 proc. niż w 2016 roku. Cena benzyny bezołowiowej 98 wynosi 4,90 zł/l (wzrost o 4,9 proc.), oleju napędowego - 4,44 zł/l (wzrost o 7,25 proc.), autogazu - 2,08 zł/l (wzrost o 15 proc.).
Jak podaje BM Reflex, najmniej za paliwa płaciliśmy w połowie roku, na przełomie czerwca i lipca. Wówczas średni poziom cen w kraju wynosił odpowiednio: dla benzyny bezołowiowej 95 - 4,35 zł/l, benzyny bezołowiowej 98 - 4,67 zł/l , diesla - 4,13 zł/l, LPG - 1,80 zł/l. Z kolei najdroższej za paliwa płaciliśmy na początku 2017 roku, czyli odpowiednio więcej o 44 gr za litr Pb95, 41 gr za Pb98, 54 gr za diesla i 46 gr za autogaz.
- Detaliczne ceny paliw znajdują się na poziomie zbliżonym do tego, jaki notowaliśmy pod koniec ubiegłego roku. Benzyna bezołowiowa Pb95 jest tańsza o 4 grosze, a olej napędowy o 5 groszy. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich dniach 2016 r. baryłka ropy Brent kosztowała około 10 dolarów mniej niż obecnie. To, że na stacjach za tankowanie nie płacimy dużo więcej, jest w głównej mierze zasługą mocnej złotówki - podkreśla z kolei analityk e-petrol.pl Grzegorz Maziak.
Według wyliczeń e-petrol.pl kierowcy po świętach muszą sięgnąć głębiej do kieszeni i nie ma znaczenia, czy tankują benzynę, czy olej napędowy. Średnia cena 95-oktanowej benzyny wzrosła tydzień do tygodnia o 4 grosze i wynosi obecnie 4,69 zł. O 3 grosze więcej kosztuje litr oleju napędowego - obecnie średnio w Polsce płacimy za niego 4,57 zł. Autogaz podrożał o grosz, do poziomu 2,15 zł.
Zdaniem Grzegorza Maziaka w pierwszych dniach stycznia ceny na stacjach mogą jeszcze nieznacznie wzrosnąć. Prognozowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 4,64-4,73 zł/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 4,55-4,64 zł/l oraz 2,13-2,19 zł/l dla autogazu.
(Piotr Walczak / Foto: pixabay.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie