
Dwie inteligentne, chłodnokrwiste technokratki. Neelie Kroes i Rosaria Silva de Lapuerte. Obie na swój sposób zajęły się naprawą Rzeczpospolitej.
Jednym postanowieniem - nie wyrokiem, co błędnie lub obłędnie obwieszczają jego entuzjaści z PO - sędzia Rosaria Silva de Lapuerte wtargnęła na polskie pokoje.
Zamykając worek turoszowski wlała radość w serca i umysły zgromadzonej w przedpokojach opozycji.
Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, Róża Maria Barbara Graefin von Thun und Hohenstein, z domu Woźniakowska oraz Robert Kropiwnicki z Legnicy nie pospieszyli jednak z dobrą nowiną na bezpośrednie spotkanie z miejscową ludnością.
Lud przyszłych bezrobotnych mógłby na rynku w Bogatyni nie zarazić się ich podnieceniem.
Mógłby zaś niezdrowo podniecić się ich widokiem, nie zrozumieć tych wszystkich dobrodziejstw, które trzymają ich razem w opozycyjnej kupie - że TSUE, że prawo, że ta Polska tej władzy jest be, a prąd i węgiel kupimy od niewidzialnej ręki wolnego rynku.
Będzie się on rozwijał na drugim brzegu Nysy Łużyckiej, gdzie jeden niebiedny Czech i kilku pracowitych od pokoleń Niemców kopie węgiel brunatny ładniej i grzeczniej niż Polacy.
Bez 12 mln ton paliwa rocznie elektrownia PGE może tylko rdzewieć. Ubytek prądu w gniazdku można zaś wyrównać zakupami w RWE lub E.ON.
Jak już Trzaskowski albo Kopacz, albo ten arystokrata ze wsi pod Bydgoszczą, dojdą do władzy to wszystko się sprzeda lub, jak PGR-y, zlikwiduje a ludzi bezrobotnych jako koszt dla budżetu zbędny wyśle się do Irlandii albo nakarmi szczawiem okraszonym mirabelkami.
"Jestem pewna, że dzisiejsze decyzje nie spodobają się pracownikom", plotła ongiś w Brukseli Neelie Kroes, unijna komisarz ds. konkurencji, dyskwalifikując polskie stocznie.
Ogłupionym liberalnym szalbierstwem rodakom Lewandowskiego minister Grad dostarczył wtedy zastęp poważnych inwestorów z Kataru. Można ich szukać do dzisiaj.
Drąc publicznie papier pani sędzi Rosario, przewodniczący Duda pokazał gdzie jest społeczna i gospodarcza granica państwa.
(Źródło: http://wybrzeze24.pl/gazeta-gdanska-felietony-i-komentarze/akapit-wydawcy-uprawa-prawa/ Marek Formela/ Foto: pixabay.com/ rubiks-cube)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie