Reklama

Wypadek za wypadkiem. Kierowca ciężarówki z trzema promilami!

Na ekspresówce, drodze krajowej nr 8, w pobliżu Białegostoku, doszło w środę, 10 maja do dwóch zdarzeń. W obu uczestniczyły tiry. Nie ma ofiar śmiertelnych, ale jeden z pijanych kierowców odniósł na tyle poważne obrażenia, że musiał po niego przylecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Pierwszą informację otrzymaliśmy od podlaskich przed godziną 9. Z komunikatu wynikało, że krajowa "ósemka" w kierunku Białegostoku od Warszawy, w rejonie Choroszczy, jest zablokowana po zdarzeniu drogowym. Funkcjonariusze wyjaśnili, że zorganizowany został objazd dla pojazdów osobowych drogą serwisową, a ciężarówki oczekują, ponadto lewy pas w kierunku Warszawy w miejscu zdarzenia również był zablokowany.

Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 8.20. Brały w nim udział (zdarzeniu drogowym - przyp. red.) dwa pojazdy osobowe i jeden ciężarowy. Na szczęście nikomu nic się nie stało - informuje oficer prasowy podlaskiej policji.

Na tym nie koniec. Kolejne zdarzenie drogowe na DK8, również w rejonie Choroszczy, w kierunku Białegostoku, miało miejsce ok. dwóch godzin później. I tutaj także droga została zablokowana.

O godzinie 10.10 otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na DK8 od strony Warszawy w kierunku Białegostoku, przed zjazdem na Choroszcz. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika że 50-letni kierowca pojazdu ciężarowego uderzył w tył drugiej ciężarówki. Wstępne badanie wykazało, że miał ponad trzy promile alkoholu - słyszymy od policjantów.

Wiadomo, że mężczyzna został przetransportowany helikopterem do szpitala. Ruch dla pojazdów ciężarowych też i w tym przypadku został zablokowany, a samochody osobowe były kierowane objazdem przez Złotorię.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do