Reklama

Z Yanosikiem po Europie

Popularna aplikacja, która jest przyjacielem i wybawcą wielu kierowców jest już dostępna poza granicami Polski. Od ponad roku można z niej korzystać w trakcie podróży po Litwie, a obecnie stała się dostępna w kilku innych krajach Unii Europejskiej.

Yanosik to aplikacja, która bardzo ułatwia życie kierowcom. Pomyślana została w taki sposób, żeby pomagać i zapobiegać zagrożeniom. Pomaga przede wszystkim informując, gdzie można zatrzymać się na posiłek, albo podpowie za ile kilometrów można spodziewać się stacji paliw. Ostrzega również – przed fotoradarami, bramkami do odcinkowego pomiaru prędkości i systemem kamer rejestrujących przejazd na czerwonym świetle. Poinformuje również przed stojącym patrolem drogowym lub obecnym w okolicy nieoznakowanym pojazdem policji.

Policja już dawno temu chciała blokady tej aplikacji. Jednak jej twórcy dowiedli, że została pomyślana w taki sposób, aby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach i podobnie jak fotoradary ma charakter prewencyjny. Nie chodzi w tej aplikacji tylko o to, aby unikać mandatów, ale jeździć zgodnie z przepisami ruchu drogowego. O to również przecież chodzi też i policji. A przynajmniej tak twierdzili i twierdzą mundurowi.

Z Yanosika korzysta z roku na rok coraz więcej kierowców. To nieodzowny towarzysz taksówkarzy, kierowców TIR-ów, ale i kierowców indywidualnych. Oprócz ostrzeżeń aplikacja zawiera mapy drogowe, a także posiada możliwość dokonywania płatności za postój w strefie płatnego parkowania. Do tej pory można było z niej korzystać z całej Polsce, ale także i na Litwie. Zwłaszcza podróżujący z naszego regionu do Wilna lub Druskiennik chętnie włączali w autach swoje smartfony z Yanosikiem. Od teraz można jeździć z aplikacją także w innych państwach.

Yanosik poszerza swój zasięg o kolejne kraje europejskie. Wybieracie się do naszych południowych sąsiadów? Włączcie Yanosika! Od teraz możecie korzystać z systemu nie tylko w Polsce i na Litwie, ale również w Czechach i Słowacji. Otrzymacie ostrzeżenia od innych użytkowników oraz informacje o fotoradarach stacjonarnych (koszt roamingu wg stawek operatora)” – czytamy na stronach internetowych poświęconych tej aplikacji.

Warto wiedzieć, że Yanosik współpracuje także z PKN Orlen i oferuje różnego rodzaju nagrody za przepisową jazdę. Na przykład do połowy listopada ubiegłego roku za zwalnianie w okolicy szkół, na kartę VITAY trafiały dodatkowe punkty, które można było wymieniać na nagrody, między innymi na kawę lub hot doga. Ale zebrane punkty trafiają też na cele charytatywne. W tym roku można było wesprzeć: kurs prawa jazdy dla usamodzielniających się wychowanków Rodzinnych Domów Dziecka, zakup sprzętu ratownictwa drogowego dla straży pożarnej lub wyposażenie komendy policji w mobilne miasteczka ruchu drogowego.

(Cezarion/ Foto: Facebook/ https://www.facebook.com/Yanosik/)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ziomekxd - niezalogowany 2017-02-24 18:17:54

    jaaa, ale dobrze nie zlicze ile razy jechałem juz w trasę do słowacji i narzekalem na brak yanosika ktory mnie tak ladnie przed wszystkim ostrzega w Polsce :D nareszcie to sie zmieni dobra robota yanosik xd

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    marekkracz - niezalogowany 2017-02-24 19:23:43

    A czy w Yanosiku jest już nawigacja po tych państwach czy tylko baza fotoradarów?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do