Około 300 osób zgromadziło się dziś pod budynkiem Telewizji Polskiej w Białymstoku. Uczestnicy Komitetu Obrony Demokracji skandowali między innymi hasło: „Żadnych Kraśków, żadnych Lisów, teraz mamy media PiS-u”. Protest przebiegał pokojowo.
Po raz pierwszy w Białymstoku protestował Komitet Obrony Demokracji. Na miejsce – pod budynek Telewizji Polskiej w Białymstoku, przy ulicy Włókienniczej – przybyło około 300 osób. Były przemowy i apele o przywrócenie wolnych mediów. Na miejscu został także odczytany list od Mateusza Kijowskiego, który uważany jest za przywódcę ogólnopolskiego ruchu w obronie demokracji.
Zgromadzeni skandowali pod budynkiem telewizji między innymi „Na Białoruś” i „chcemy wolnych mediów”. To oczywiście ma związek z ustanowieniem nowych władz w mediach publicznych – Polskiego Radia i Telewizji. Podkreślali, że nie ma nigdzie w demokratycznych państwach takich sytuacji, aby do zarządów publicznych mediów delegował pracowników przedstawiciel rządu – jak to ma miejsce obecnie w Polsce. Przypominamy, że zgodnie z przyjętą niedawno, tak zwaną małą ustawą medialną”, szefa radia i telewizji ogólnopolskiej mianuje minister skarbu.
- Jeśli demokracja i apolityczność ma polegać na tym, że rząd mianuje szefa telewizji, to jest to najczystszy w świecie żart. To powinno być nie tylko przedmiotem krytyki, ale wręcz wyśmiewania – mówił do zgromadzonych Dariusz Szada-Borzyszkowski, który jest szefem podlaskiego oddziału Komitetu Obrony Demokracji.
Część osób przybyła jednak nie tylko po to, aby wyrazić swój protest lub niezadowolenie wobec zmian proponowanych i serwowanych nam rzez obecny rząd. Przyjechali przede wszystkim, aby zobaczyć jak wygląda demonstracja na żywo. Jak mówił nam jeden z obecnych, nie ufa przekazom telewizyjnym i chciał na własne oczy przekonać się, kto i jak protestuje.
- Na razie nie czuję się dotknięty zagrożeniem wolności personalnie, ale zdarza mi się o tym myśleć. Dlatego przyszedłem zobaczyć jak inni się z tym czują i być może ktoś do mnie przemówi. Na razie jeszcze nikt do mnie nie przemówił i nie przekonał– powiedział naszej redakcji Kuba.
Więcej o dzisiejszym proteście Komitetu Obrony Demokracji napiszemy już jutro. Powiemy kto w nim uczestniczył, jakie hasła jeszcze były skandowane i podamy więcej wypowiedzi uczestników. Teraz dodamy tylko, że po niecałej godzinie protestu, który przebiegał spokojnie, manifestanci się rozeszli.
Alb uprawiacie rzetelne dziennikarstwo albo nie.Opisujci fakty!A nie stronnicze widzi mi się redaktora.Nie trzeba być w KODzie by wiedzieć kto jest szefem struktur Podlaskich a nie jest to p.Dariusz.I jak można cytować wypowiedzi uczestników a co do ilości polegać na szacunkach jednego rzekomo policjanta.Skoro red.tam w ogóle był czemu nie policzył? Dla uscislenia było między 700 a 800 manifestujacych.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Alb uprawiacie rzetelne dziennikarstwo albo nie.Opisujci fakty!A nie stronnicze widzi mi się redaktora.Nie trzeba być w KODzie by wiedzieć kto jest szefem struktur Podlaskich a nie jest to p.Dariusz.I jak można cytować wypowiedzi uczestników a co do ilości polegać na szacunkach jednego rzekomo policjanta.Skoro red.tam w ogóle był czemu nie policzył? Dla uscislenia było między 700 a 800 manifestujacych.