Od drugiej połowy lipca trwają poszukiwania. Najpierw zaangażowała się rodzina i znajomi, a obecnie to już białostoccy policjanci poszukują zaginionego 30-latka. Funkcjonariusze Komisariatu II Policji w Białymstoku proszą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu 30-letniego Adama Mojsy.
Zaginiony Adam Mojsa ostatnio widziany był aż 26 lipca, około godz. 19.30 na TBSach, na przystanku Kołłątaja/Mackiewicza. Niestety, do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania, nie nawiązał także kontaktu z rodziną.
Zaginiony to: MOJSA ADAM, lat 30.
Zamieszkały: Białystok, ulica Pułaskiego. Rysopis: wzrost 175 cm, waga ok. 80 kg, szczupłej budowy ciała. Zaginiony ubrany był w: jeansowe spodnie, koszulkę, szare trampki. Mężczyzna posiadał przy sobie czerwony plecak z napisem „Orlen”. Znaki szczególne: brak owłosienia na potylicy głowy, na prawej dłoni brak palca serdecznego małego, na lewej dłoni brak palca małego i kciuka, palec środkowy i serdeczny ze sobą zrośnięte.
Z dotychczasowych policyjnych ustaleń wynika, że 27 lipca (środa) poszukiwany 30-latek widziany był w Warszawie na ulicy Targowej.
Prosimy wszystkie osoby, które widziały zaginionego lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu o kontakt z dyżurnym Komisariatu II Policji w Białymstoku tel. /85/ 748 20 61 bądź z funkcjonariuszem zajmującym się sprawą – tel. 670 34 32 lub z najbliższą jednostką Policji telefon 997, komórkowy 112.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Komentarze opinie