Reklama

Zlot aut elektrycznych. Będzie to pierwsze takie wydarzenie na Podlasiu

Imprezę zaplanowano na 26 sierpnia. Start o godzinie 11.30 z parkingu przy ulicy Słonecznej 1. Uczestnicy ruszą sprzed stadionu miejskiego paradą w kierunku Przędzalnianej, gdzie znajduje się siedziba organizatora - firmy Alex Electro. To nie lada gratka dla wszystkich właścicieli i miłośników samochodów elektrycznych, które - według wielu ekspertów - są przyszłością motoryzacji. Tak zwana elektromobilność zatacza coraz szersze kręgi i należy spodziewać się, że tego typu pojazdów w salonach dealerskich będzie przybywać, a i infrastruktura w postaci stacji ładowania zacznie wkrótce być powszechnym widokiem przy naszych drogach.

- Postanowiliśmy zorganizować taki zlot, by spotkać i poznać się z podlaskimi kierowcami samochodów elektrycznych - mówi w rozmowie z naszą redakcją Tomasz Płoński z Alex Electro. - Zapraszamy też wszystkich, którzy nie są do końca przekonani do EV. Chcemy otworzyć oczy niedowiarkom, że kierowcy aut elektrycznych są na ulicach, jest ich coraz więcej i nie jest to nic nadzwyczajnego.

Nasz rozmówca podkreśla, że gdy zaczął poruszać się po Białymstoku elektrycznym pojazdem, zwraca większą uwagę na tego typu samochody. Uważa, że jest ich całkiem sporo.

- Mamy kilku dużych importerów aut z USA i to jest dla nas potencjał, aby rozwijać się w stronę elektromobilności. Jako Alex Electro uruchomiliśmy już serwis samochodów elektrycznych, mamy na ten temat wiedzę i doświadczenie - stwierdza Tomasz Płoński.

Jego zdaniem nieuchronnie wkracza kolejna era w życie ludzi. Tak jak kiedyś PC czy telefony komórkowe były luksusem, tak i auta elektryczne staną się powszechne. Autobusy i skutery już są stosunkowo częstym widokiem na drogach. Według przedstawiciela białostockiej firmy Alex Electro stawiając na rozwój elektromobilności na Podlasiu, udostępniając punkty ładowania możemy stać się bardzo rozwojowym obszarem, na co zwracają uwagę zagraniczni inwestorzy.

- Stacji ładowania na razie nie ma zbyt dużo, ale zacznie ich przybywać. Mówi o tym chociażby ustawa o elektromobilności z tego roku. Samorządy będą musiały udostępnić kierowcom EV punkty ładowania. W Białymstoku ma ich powstać bodajże 200 - tłumaczy.

Przypomnijmy przy tym, że w lipcu tego roku Kaufland udostępnił pierwszą stację ładowania samochodów elektrycznych przy swoim markecie w Suwałkach. Stacja powstała we współpracy z GreenWay - największą siecią stacji tego typu w Polsce. Ładowarka umożliwia równoczesne ładowanie dwóch pojazdów: jednego prądem stałym (DC) oraz jednego zmiennym (AC). Dzięki zastosowanej technologii szybkiego ładowania w 40 minut można naładować baterię o pojemności 40 kWh do około 80 proc. Można tam naładować wszystkie pojazdy elektryczne zgodne ze standardami: CHAdeMO, CCS oraz AC Type2, co praktycznie oznacza wszystkie marki samochodów elektrycznych dostępnych na rynku. Korzystanie ze stacji jest odpłatne, zgodnie z cennikiem GreenWay.

Wracając do zlotu: ma on przede wszystkim zintegrować właścicieli elektrycznych samochodów.

- Dużo widzimy Nissanów Leaf, Smarty, Tesle. Warto nawiązać znajomość, poznać problemy, wymienić się informacjami na temat lokalizacji dostępnych punktów ładowania - dodaje Tomasz Płoński.

Planowany jest przejazd elektrykami przez miasto. Następnie uczestnicy będą mogli napić się pysznej kawy i zjeść kiełbaskę z grilla. Firma Alex Electro chce również pokazać, czym się zajmuje: produkcją ładowarek EV, lamp solarnych, autonomicznych ławek, wiat, bikeportów, mikro systemów zasilania z PV itp.

Elektromobilnością interesuje się coraz więcej podlaskich przedsiębiorców. Paweł Kukiełka, właściciel spółki motoryzacyjnej Rycar, do lata przyszłego roku zamierza sfinalizować inwestycję, jaką jest budowa nowej siedziby firmy w Fastach. Zapowiada, że w powstałym serwisie będzie punkt napraw samochodów elektrycznych i hybrydowych oraz stacja szybkiego ładowania aut elektrycznych, jakiej nie ma w Białymstoku i okolicach.

- Dziś tematu elektromobilności nie można pominąć. Czeka nas rewolucja w mobilności - elektrorewolucja - i zamierzamy być na to gotowi - mówi Paweł Kukiełka.

Słowo elektromobilność nie jest już dla Podlasian określeniem obcym, bo pojawia się w przekazach medialnych co i rusz. Po białostockich ulicach jeździły już autobusy elektryczne. Niestety krótko, bo przebywały tu tylko na testach, a magistrat póki co nie ogłosił oficjalnie chęci ich zakupu do taboru BKM. Co prawda, urzędnicy co pewien czas przyznają, że przyglądają się trendom, ale konkretnych postanowień i dat brak.

Niedawno w Białymstoku pojawiła się marka blinkee.city, która oferuje usługę wypożyczania skuterów elektrycznych. Firma swoje usługi wprowadziła już w wielu polskich, a także zagranicznych lokalizacjach. Na ich skuterach elektrycznych jeździ już m.in. Warszawa, Kraków, Wrocław czy Trójmiasto, a także hiszpańska Walencja i Budapeszt. Białostoczanie, aby mogli skorzystać ze skutera elektrycznego, wystarczy że zarejestrują się w darmowej aplikacji blinkee.city. Jazda to koszt 59 gr za minutę, ale po przekroczeniu kwoty 69 zł w danym dniu koszty już się nie naliczają. Usługa w początkowym okresie jest dostępna w centrum miasta oraz w jego najczęściej odwiedzanych częściach, tj. Nowe Miasto, Bojary czy ul. Mickiewicza oraz oczywiście w okolicach akademików i uczelni. Na teren miasta wyjechało 20 skuterów, ale flota, tak jak sama strefa, będą się dynamicznie powiększać - plan na najbliższe tygodnie to 60 pojazdów w Białymstoku. Trzeba przyznać, że na ulicach stolicy województwa podlaskiego elektryczne skutery są widoczne. Można więc chyba śmiało już stwierdzić, że pomysł się sprawdził.

Głośno jest o budowie polskiego auta elektrycznego, a zagraniczne marki motoryzacyjne już od dawna reklamują modele dostępne w regularnej sprzedaży.

- Hyundai oferuje aktualnie model Ioniq, który jest dostępny z trzema rożnymi napędami do wyboru: hybrydowym, plug-in oraz czysto elektrycznym. W połowie tego roku marka wprowadzi także do sprzedaży nowy model Kona segmentu B-SUV z napędem całkowicie elektrycznym - powiedziała kilka miesięcy temu w rozmowie z naszą redakcją Katarzyna Kaszubkiewicz z centrali Hyundai Motor Poland.

Koncern ten zresztą zapowiada, że do 2020 roku w jego ofercie znajdzie się 15 samochodów ekologicznych, z czego 10 dostępnych będzie w Europie. Oznacza to, że 60 proc. gamy modelowej Hyundaia będą stanowiły modele z napędami alternatywnymi. Do 2025 roku Skoda będzie miała zaś w swojej ofercie 10 zelektryfikowanych modeli. Szybki rozwój technologii napędów sprawia, że auta czysto elektryczne oferują coraz większe zasięgi umożliwiające korzystanie z nich nie tylko w codziennej jeździe miejskiej, ale także w dłuższych trasach.

Volvo od 2019 roku w każdym nowym modelu wprowadzanym na rynek będzie oferowało jakiś rodzaj napędu elektrycznego - zwykła hybryda, hybryda plug-in lub pełen elektryk.

Na razie jeżeli chodzi o napędy alternatywne, rządzą hybrydy. Na pewno z czasem samochody charakteryzujące się niską emisją trujących substancji wyprą z rynku te z tradycyjnymi napędami. To jednak bardzo szybko raczej nie nastąpi, a i nie wiadomo, w którym konkretnie kierunku pójdzie ostatecznie motoryzacja. Seryjnie są produkowane już choćby auta zasilane wodorem. Póki co zapraszamy na I Zlot Aut Elektrycznych na Podlasiu - dla wielu kierowców będzie to z pewnością ciekawe doznanie.

(Piotr Walczak / Foto: Alex Electro)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do