Reklama

ZUS spodziewa się tłumów, bo obniżono wiek emerytalny. Ile otrzymują emeryci w Podlaskiem?

Białostoccy urzędnicy są przekonani, że w ostatnim kwartale roku wpłynie liczba wniosków zbliżona do wszystkich, jakie złożono w całym 2016 r. Jednocześnie zapewniają, że będą przygotowani do obsługi zwiększonej liczby klientów w tym czasie.

Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS województwa podlaskiego, uspokaja za naszym pośrednictwem przyszłych emerytów, pracownicy Zakładu mają zadbać o to, by petenci byli obsługiwani bez zbędnej zwłoki. Na razie urzędnicy nie spodziewają się zatorów, ale kolejki mogą się tworzyć, bo sale obslugi klientów odwiedzi znacznie większa liczba Podlasian niż zwykle.

- Staramy się przygotować na tłumy, których spodziewamy się od września - zapewnia Katarzyna Krupicka.

Jak podaje, przeciętna emerytura w województwie podlaskim w 2016 r. wyniosła 1919,10 zł. To 90% średniej emerytury wypłacanej w kraju. 

- Na przestrzeni całego roku jej wysokość nie wzrosła w rażący sposób. Między pierwszym, a czwartym kwartałem kwota ta wyniosła zaledwie 15 złotych - wyjaśnia Krupicka.

Białostocki Oddział ZUS wysyła świadczenia emerytalne do ponad 127 tysięcy osób. Tylko w ubiegłym roku złożonych zostało 14 912 wniosków o świadczenia długoterminowe, a samych emerytur było 10 077. 

- W ostatnim kwartale tego roku spodziewamy się, że oprócz planowych czterech tysięcy wniosków, jakie klienci składają kwartalnie w ZUS, dodatkowo dojdzie ponad osiem tysięcy. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy tego roku przewidujemy, że wpłynie prawie tyle wniosków, co w całym ubiegłym roku - tłumaczy rzeczniczka.

Ma być tak, ponieważ od 1 października zacznie obowiązywać obniżony wiek emerytalny. Kobieta będzie mogła przejść na emeryturę w wieku 60 lat, a mężczyzna - 65 lat. Osoby, które już skończyły tyle lat albo nastąpi to przed październikiem, ze złożeniem wniosku o świadczenie muszą poczekać co najmniej do września. Pozostali mogą złożyć wniosek najwcześniej na 30 dni przed ukończeniem wieku emerytalnego.

Katarzyna Krupicka z białostockiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że emerytura to prawo, a nie obowiązek.

- Warto mieć na uwadze, że kontynuowanie aktywności zawodowej i odsunięcie w czasie przejścia na świadczenie, będzie się opłacać. Im dłużej zaczekamy z wnioskiem, tym wyższa będzie emerytura - podkreśla.

Zapowiada, że przed wakacjami w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych pojawią się doradcy emerytalni, którzy podpowiedzą, ile realnie można skorzystać na dłuższej pracy. W województwie podlaskim zaplanowano 23 doradców, z tego ośmiu w Białymstoku. Jak ogłosił tutejszy ZUS, wyodrębnione stanowiska będą znajdowały się również we wszystkich inspektoratach oraz biurach terenowych białostockiego Oddziału. Mają pomagać klientom zweryfikować dokumenty potrzebne do ustalenia emerytury. W oparciu o konto każdego ubezpieczonego doradcy podpowiedzą, ile może wynosić przyszła emerytura oraz o ile ona wzrośnie, jeśli zdecydujemy się pracować rok, dwa lub trzy lata dłużej.
Instytucja przygotowuje również kalkulator na stronę internetową, w którym będzie można policzyć sobie różne warianty emerytury.

(Piotr Walczak / ZUS / Foto: BI-Foto)

Miejsce zdarzenia mapa Białystok
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do