Nietypowo, bo w piątek, grali siatkarze REA BAS Białystok. Nasz zespół wygrał na wyjeździe bardzo ważne spotkanie z BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 3:1 i ta wygrana postawiła białostoczan w bardzo dobrej sytuacji przed decydującą fazą rundy zasadniczej. Białostoczanie bronią się przed spadkiem, a zwycięstwo z wyżej notowanymi rywalami z Bydgoszczy pozwoliło im na uzyskanie bezpiecznej przewagi nad ścigającymi ich siatkarzami CUK Anioły Toruń. MVP tego piątkowego starcia został wybrany Jan Król.
Bydgoszczanie przed piątkową grą zajmowali piątą lokatę i byli faworytami. Pierwsze spotkanie - w Białymstoku - wygrali 3:2, a BAS w ostatnim czasie gra w kratkę. Poza tym gospodarze walczyli o jak najwyższą lokatę przed fazą play-off i punkty były dla nich wręcz niezbędne. Wygrana była też celem BAS-u, który ciągle balansuje nad strefą spadkową i musi utrzymać bezpieczną lokatę, żeby nie pożegnać się z I ligą.
Pierwszego seta dobrze zaczęli miejscowi i po serii dobrych zagrywek Emila Narkowicza prowadzili 6:0. Goście mieli duże problemy z przyjęciem pilki, a dodatkowo jeszcze Łukasz Szarek bardzo skutecznie atakował. W efekcie przewaga bydgoskiej ekipy wzrosła do wyniku 9:1. Białostoczan do ataku poderwał Sebastian Lisicki i to dzięki jego dobrej grze BAS odrobił straty do 2 punktów (9:11). Gospodarze kontrolowali jednak sytuację i doprowadzili do stanu 16:10 utrzymując przewagę aż do końca seta.
Drużynę do walki poderwał Sebastian Lisicki 9:11. Od połowy seta ponownie na prowadzenie wysunęli się gospodarze 16:10. Do końca kontrolowali już sytuację na parkiecie, wygrywając pewnie do 17.
W drugim secie białostoczanie otrząsnęli się z wydarzeń z pierwszej odsłony. Wyrównana walka trwała dość długo, aż przy stanie 13:11 BAS osiągnął 2 punkty przewagi. Miejscowym udało się dojść do rywali przy stanie 16:15, ale białostoczanie grali bardzo czujnie i nie pozwolili rywalom na odrobienie strat. Końcówka seta to spokojna gra BAS-u, który kontrolował końcówkę wygrywając do 22.
W trzecim secie REA BAS poszedł za ciosem i prowadzili przez pierwszą część seta (9:6). Gospodarze próbowali poderwać się do odrabiania strat, ale bardzo skutecznie atakował Jan Król i białostoczanie nie dali im na to (11:15). Końcówka seta to ponownie spokojna gra gości i ich pewna wygrana do 18.
W czwartym secie goście szybko narzucili przeciwnikom swoje warunki gry uzyskując przewagę 12:6. Bydgoszczanie próbowali desperacko odrabiać straty, ale białostoczanie grali bardzo pewnie i spokojnie i pewnie zwyciężyli do 18. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Król.
VISŁA PROLINE Bydgoszcz - REA BAS Białystok 1:3 (25:17, 22:25, 18:25, 18:25)
Sędziowali: Tomasz Bałabański, Adam Kajko. Widzów: 750.
VISŁA: Tomasz Polczyk 6, Łukasz Szarek 9, Jędrzej Kaźmierczak 9, Emil Narkowicz 10, Maciej Krysiak 12, Błażej Bień 1, Bartosz Dzierżyński (libero), Adam Miniak 4, Patryk Mendel 5, Grzegorz Jacznik 0.
BAS: Jan Król 23, Piotr Janusz 1, Sebastian Lisicki 6, Mikołaj Miszczuk 18, Dawid Gruszczyński 2, Adrian Gwardiak 11, Daniel Ostaszewski (libero), Paweł Boniaszczuk 0, Mateusz Kardasz 0, Gabriel Bagiński 3.
Pozostałe wyniki: BBTS Bielsko-Biała - Olimpia Sulęcin 3:0, Czarni Radom - MCKiS Jaworzno 3:0, Astra Nowa Sól - KKS MICKIEWICZ Kluczbork 3:0, PZL Leonardo Avia Świdnik - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3. Mecze ChKS Chełm - CUK Anioły 9 marca, SMS PZPS Spała - AZS AGH Kraków 27 marca.
1. ChKS Chełm 23 m 61 pkt 63:17
2. MCKiS Jaworzno 24 m 45 pkt 53:38
3. BBTS Bielsko-Biała 24 m 45 pkt 55:38
4. KPS Siedlce 24 m 44 pkt 53:38
5. Lechia Tomaszów Maz. 23 m 43 pkt 51:34
6. Czarni Radom 24 m 41 pkt 52:42
7. VISŁA PROLINE Bydgoszcz 24 m 40 pkt 52:40
8. MICKIEWICZ Kluczbork 23 m 39 pkt 46:40
9. Astra Nowa Sól 24 m 36 pkt 45:47
10. LEONARDO Avia Świdnik 24 m 35 pkt 46:48
11. REA BAS Białystok 24 m 32 pkt 41:51
12. CUK Anioły Toruń 23 m 29 pkt 40:49
13. AZS AGH Kraków 24 m 23 pkt 35:55
14. SMS PZPS Spała 22 m 9 pkt 14:60
15. Olimpia Sulęcin 24 m 9 pkt 20:69
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie