Reklama

Adam Andruszkiewicz: Nie ugniemy się i nie wpuścimy nielegalnych imigrantów

Do polityków opozycji oraz mediów im sprzyjających nie dociera prosta informacja o tym, że nielegalni imigranci przebywają cały czas po stronie białoruskiej. I co więcej przebywają tam zupełnie legalnie. Trwa jednak próba nacisku na polskich strażników granicznych, aby wpuścili koczujących ludzi. Adam Andruszkiewicz, polityk z naszego regionu i zarazem członek rządu, twierdzi stanowczo, że rząd się nie ugnie i imigrantów nie wpuści.

Choć próby nielegalnego przekroczenia granicy polskiej od strony białoruskiej mają miejsce wielokrotnie w ciągu doby, w różnych miejscach, oczy mediów i polityków są zwrócone na Usnarz Górny w gminie Szudziałowo. To tam na pograniczników wywierana jest największa presja, której się nie poddają. Jak przekazała rzeczniczka Straży Granicznej, funkcjonariusze byli już w podobnych sytuacjach na polskich i europejskich granicach, więc ta presja nie jest niczym nowym.

Twardo na swoim stanowisku stoją rządzący. Oni także zapewniają, że obowiązkiem Polski jest strzeżenie granic nie tylko własnego kraju, ale także granicy Unii Europejskiej. Takie obowiązki nakładają na nas przepisy wspólnotowe. Komisja Europejska zdecydowanie trzyma stronę polskiego rządu i wyraźnie mówi, że nie będzie już przyjmowania nielegalnych imigrantów z krajów muzułmańskich tak, jak miało to miejsce w 2015 roku i później. Podlaski parlamentarzysta i jednocześnie Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Adam Andruszkiewicz zapewnia, że jako polityk z województwa podlaskiego obserwuje sytuację na bieżąco. Natomiast w mediach społecznościowych zamieścił kategorycznie brzmiące oświadczenie w tej sprawie.

Od tygodni nasila się celowa akcja wschodnich służb kierowania w stronę granicy z Polską oraz z Litwą tysięcy nielegalnych islamskich imigrantów. Chcą bez pozwolenia i weryfikacji przedostać się do naszej Ojczyzny, co jest bardzo niebezpieczne. Chcę Was zapewnić, że pomimo cyrku jaki w tej sprawie robi opozycja na czele z PO i Lewicą oraz wspierających ich polskojęzycznych mediów, które tak manipulują i grają emocjami, że brak słów aby to spokojnie opisać – NIE UGNIEMY się i nie zamierzamy wpuszczać do nas nielegalnych imigrantów. Bezpieczeństwo Polski i Polaków, skuteczna ochrona naszych granic, twarde przestrzeganie prawa – jest dla nas NAJWAŻNIEJSZE. Mam nadzieję, że możemy liczyć w tej sprawie na Wasze wsparcie!” – napisał Adam Andruszkiewicz na swoim profilu na Facebooku.

Aby pomóc koczującym ludziom po stronie białoruskiej, Polska zaproponowała pomoc humanitarną, która może trafić na Białoruś w każdej chwili. Bo nikt nie chce zostawiać imigrantów bez pomocy. Nie ma jednak zgody na wpuszczanie ich do Polski ani pod presją, ani w inny sposób, przede wszystkim dlatego, że jak ustaliły polskie służby graniczne, nie są to uchodźcy, a imigranci przede wszystkim z Iraku, gdzie nie toczą się żadne działania mogące zagrażać ich życiu lub zdrowiu.

Inna sprawa, że wpuszczenie do Polski nawet 20 osób koczujących obecnie pod Usnarzem, jak przekonują politycy Zjednoczonej Prawicy, sprawi, że za kilka dni lub szybciej w tym samym miejscu pojawi się znacznie większa grupa imigrantów, która będzie usiłowała dostać się do Polski. Ten wariant zresztą był testowany w innych krajach europejskich. Stąd Europa prosi Polskę, aby chroniła granic i nie wpuszczała żadnych nielegalnych imigrantów.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Adam Andruszkiewicz)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Robert - niezalogowany 2021-08-23 17:57:42

    Do polityków opozycji oraz mediów im sprzyjających nie dociera prosta informacja o tym, że nielegalni imigranci przebywają cały czas po stronie białoruskiej. I co więcej przebywają tam zupełnie legalnie. Trwa jednak próba nacisku na polskich strażników granicznych, aby wpuścili koczujących ludzi. Adam Andruszkiewicz, polityk z naszego regionu i zarazem członek rządu, twierdzi stanowczo, że rząd się nie ugnie i imigrantów nie wpuści.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do