Reklama

Bezrobocie na Podlasiu spada, ale Białystok ma najwyższą stopę bezrobocia wśród stolic województw

GUS podał do wiadomości informacje o bezrobociu w Polsce w ostatnim miesiącu 2016 roku. Podlasie i jego stolica - Białystok - wypadają w tym całkiem nieźle, choć stopa bezrobocia jest u nas znacznie wyższa niż średnia krajowa. W grudniu 2016 roku bezrobocie w Polsce wynosiło 8,3 procent. Na Podlasiu wynosiło ono 10,4, a w Białymstoku 9 procent. To najniższe bezrobocie od 1991 roku odnotowane miesiącu grudniu.

W naszym województwie jest ponad 48 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych (doliczając niezarejestrowanych liczba ta wynosić może około 55 tysięcy). Na Podlasiu mieszka w sumie 1 187,6 tysiąca ludzi. W Białymstoku stopa bezrobocia wynosi 9 procent (11,3 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych). Na Podlasiu sytuacja z bezrobotnymi najgorzej wygląda a w powiecie grajewskim (17,2 procent), najlepiej w suwalskim (6,2).  W końcu grudnia 2016 r. bez prawa do zasiłku pozostawało 43 146 bezrobotnych, a ich odsetek w ogólnej liczbie bezrobotnych zmniejszył się w porównaniu z zanotowanym w analogicznym miesiącu 2015 r.(o 0,4 p. proc. do 89,2%). Liczba bezrobotnych zmniejszyła się w ujęciu rocznym we wszystkich wymienionych kategoriach, a najbardziej w przypadku osób do 30 roku życia (o 18,7%).

Sytuacja naszego województwa na tle pozostałych 15 wygląda nienajgorzej. Podobne bezrobocie panuje w województwie lubelskim, a wyższe jest w świętokrzyskim (10,8%), zachodniopomorskim (11), podkarpackim (11,6), kujawsko-pomorskim (12,1) i warmińsko-mazurskim (14,2). Najmniejsze bezrobocie panuje w Wielkopolsce (5,0) oraz na Śląsku (6,6).

Zmniejszające się bezrobocie niewątpliwie sprowokuje prezydenta Tadeusza Truskolaskiego i jego ekipę do ogłoszenia sukcesu. Niestety powodów do radości nie ma: bezrobocie spada w całej Polsce, ale w naszym mieście jakby wolniej niż innych miastach wojewódzkich. Dla porównania poziom bezrobocia w kilku miastach wojewódzkich (Poznań 1,9; Wrocław 2,8; Warszawa 2,8; Katowice 2,8; Gdańsk 3,6; Kraków 3,6, Szczecin 4,7; Bydgoszcz 4,8 Olsztyn 5,1, Toruń 6,1, Rzeszów 6,8; Lublin 7,2, Kielce 7,7; Łodź 7,9). Białystok wśród miast wojewódzkich ze stopą 9,0 procent zajmuje OSTATNIE miejsce. Wniosek niestety jest dość oczywisty: o ile samorząd województwa osiągnął sukces powodując, że Podlasie nie jest na szarym końcu pod względem stopy bezrobocia to władze miasta zaliczyły kolejną klęskę. Nasze miasto wyraźnie odstaje od innych stolic wojewódzkich. W naszym regionie przegrywa także z Suwałkami (7,4% bezrobotnych), ale wyprzedza Łomżę (12,2%).

GUS analizował też różnice w cenach detalicznych jakie zachodziły w 2016 roku. Wśród artykułów nieżywnościowych i usług konsumpcyjnych najbardziej wzrosły ceny paliw, tj. benzyny silnikowej bezołowiowej, 95-oktanowej (o 9,4%) oraz oleju napędowego (o 8,4%), a także pasty do zębów (o 7,0%). Wzrosła również opłata za przejazd taksówką osobową, taryfa dzienna oraz cena garnituru męskiego 2-częściowego z tkaniny z udziałem wełny (po 6,3%). Znacznie mniej niż przed rokiem płacono za podzelowanie obuwia męskiego (o 11,2%) i rajstopy damskie gładkie 15 den (o 11,0%). Zmniejszyła się również cena mydła toaletowego (o 5,7%), kuchni mikrofalowej, o poj. 16–20 l(o 5,5%) oraz opłata za wizytę u lekarza specjalisty (o 5,3%).

Białystok to jedno z biedniejszych miast w Polsce. Dochody budżetowe na jednego mieszkańca to 4 615,36 zł, co na liście najubożnych miast w kraju daje nam 28 miejsce (wyprzedza nas m. in. Radom i Bielsko-Biała). Niestety ma to też przełożenie na wydatki budżetowe na jednego mieszkańca (zajmujemy 30 miejsce wśród najbiedniejszych polskich miast z kwotą 4 801,96 zł. Najgorzej pod tym względem stoją Siemianowice Śląskie z kwotą 3 687,53. Z danych GUS-u wynika też ciekawa informacja: miastem na Podlasiu o najwyższym przyroście naturalnym na 1000 mieszkańców jest... podbiałostocki Wasilków (wskaźnik 5,0) wyprzedzając Lipsk (4,5).

(Przemysław Sarosiek/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    pracujący - niezalogowany 2017-02-06 17:19:10

    to bardzo ciekawe, bo mój szef od roku człowieka fizycznego do pracy szuka i jakoś kandydatów za wielu nie było. Każdy chciałby przy biurku robić i to za trzy krajowe :) Pozdrawiam nierobów przyzwyczajonych do marudzenia

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2017-02-07 13:14:33

    bezrobotni są ale wyłącznie w statystyce ale jeden duzy zaklad na np 1000 osob diametralnie by zmienił sytuację na rynku

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    władca chaosu - niezalogowany 2017-11-22 21:34:32

    ale przyrost naturalny duzy , czyli ludzie z nudów sie rżną

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do