
Sporo czasu upłynęło od momentu, kiedy padać zaczęło wiele gorzkich słów krytyki pod adresem burmistrza Michałowa. Jednak w końcu burmistrz Marek Nazarko zdał sobie sprawę, że popełnił fatalny błąd pozwalając na ustawienie pomników w centrum miasta, które po prostu szkalowały Straż Graniczną. Pomniki ostatecznie zostały zdemontowane.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu burmistrz Michałowa Marek Nazarko wydał obszerne oświadczenie w mediach społecznościowych. Na początku jednak zrównał ze sobą nielegalnych migrantów atakujących polskich żołnierzy i funkcjonariuszy z uchodźcami wojennymi, którzy nigdy nie zaatakowali polskiego strażnika granicznego, ani żołnierza, ponieważ uciekali do Polski faktycznie przed wojną.
„Ubolewam nad tym, że tematem uchodźców, czy śmierci żołnierza gra się politycznie, że używa się ludzkich tragedii do swoich wyrafinowanych celów politycznych. Każdy rząd powinien dołożyć wszelkich starań, aby jak najszybciej rozwiązywać takie kryzysy uchodźcze. A czy tak jest? Wiele pozostaje do życzenia” – czytamy w dalszej części oświadczenia burmistrza Michałowa.
Ale najwyraźniej zapomniał, że sam politycznie grał tematem sytuacji na granicy polsko – białoruskiej, co wytykało mu wiele osób, także mieszkańców Michałowa. Zezwolił między innymi na postawienie pomnika, tuż naprzeciwko urzędu miejskiego, w ścisłym centrum miasta. Pomnika, który obrażała Straż Graniczną.
Pomnik stawiał mundurowych w złym świetle, w zasadzie pokazywał ich jako rasistów, którzy białych ludzi wpuszczali do Polski z uśmiechem – tych z Ukrainy, a nie chcieli wpuścić ludzi o ciemnej karnacji, w tym matek z dziećmi z terytorium Białorusi. Chociaż tych na granicy polsko – białoruskiej było niewiele w stosunku do agresywnych mężczyzn, którzy atakują polskich żołnierzy i funkcjonariuszy od 2021 roku.
Ostatecznie pomnik hańby został zdemontowany. Dziś w miejskim parku w Michałowie zostały jedynie fundamenty po tych pomnikach. Zostały przeniesione do Pracowni Filmu Dźwięku i Fotografii w Michałowie. Po co? Tego już nie wyjaśnił.
W każdym razie burmistrz, który ponosi wszelką odpowiedzialność za swoje decyzje, skarży się teraz, że mieszkańcy Michałowa są hejtowani. Byliśmy w Michałowie z kamerą i pytaliśmy mieszkańców o to, ale nikt, ani jedna osoba nie potwierdziła, że czuje się hejtowana. Zdecydowana większość nie chciała się po prostu wypowiadać przed kamerą z obawy o zemstę burmistrza, albo ze wstydu za pomniki, na ustawienie których Marek Nazarko wyraził zgodę.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czy to jest ekspiacja o0becnego burmistrz Michałowa za działalnosc Paula Malzera?. Ale do konca niezbyt zrozumiał .