
Przed Państwem prawie godzinna porcja samych złych wiadomości, które w pewnych kwestiach okazują się być nawet całkiem dobre. Jak to możliwe? Opowie dokładnie o tym wszystkim Rafał Otoka-Frąckiewicz. Przygotujcie się na solidną dawkę politycznej zawieruchy z USA, która także w części zawitała do Wielkiego Imperium Lechickiego.
Od tygodnia Rafał Otoka-Frąckiewicz nie jadł, nie pił, nie golił się i nie prasował skarpet – a przynajmniej tak to sobie wyobrażamy, skoro dostarczył blisko godzinną dawkę wszelkich różnych informacji i to jeszcze na dodatek zza wielkiej kałuży atlantyckiej. Wszystkim wrażliwcom przypominamy, że skoro już są tacy wrażliwi, to ten materiał, a także i inne dawki solidnego raka dostarczane przez różnego gatunku polityków i politykierów, a przedstawiane niekiedy w mało subtelny sposób przez naczelnego PITU-PITU – omijajcie szerokim łukiem. Najlepiej co najmniej o sąsiednią galaktykę. Jest jasny i prosty komunikat od zaprzyjaźnionej z nami redakcji PITU-PITU. „Pamiętaj, że nikt cię tu nie zapraszał, więc jak coś ci się nie podoba, to nie rób scen, tylko po prostu spadaj”. I tyle.
Tym, którzy są mniej delikutaśni i mają umysł oraz oczy otwarte na realny przekaz, bez całej tej przemielonej papki z mainstreemowych mediów, polecamy gorąco wszystko od deski do deski. Praktycznie cały odcinek nowego PITU jest poświęcony dziwnym zdarzeniom z USA, które początek swój wzięły od śmierci pewnego jegomościa. Okazało się, że ten jegomość niekoniecznie zasługuje na miano ikony, gwiazdy, ale przede wszystkim męczennika, gdyż zanim jeszcze żył, to nie był dobrym modelem do kształtowania umysłów młodych ludzi na jego wzór i podobieństwo. Ale był, czy nie, tłum po jego śmierci ruszył z kopyta.
- W pierwszej fali faktycznie czarna hołota z gett ruszyła do centrum, żeby zaopatrzyć się w sklepach w telewizory 300-calowe, w Gucci torebki, buciki. Co ciekawe, po raz kolejny ominięto biblioteki. Jedyny kontakt, który z książkami miał ten tłum, to kiedy podpalono jedną z księgarni. Ale to jest jedyna informacja na ten temat. Po poprzednich zamieszkach, bo 5 lat temu, też była taka sytuacja, że czarni są w ogóle uciskani. To było przed wyborami w Stanach. To jakoś tak działa, ten sam układ czasowy, że przed wyborami nagle zamieszki z czarnymi. Wtedy też nie ruszono żadnej biblioteki. Wszystko dookoła zostało spalone, a biblioteki nie – mówi Rafał Otoka-Frąckiewicz.
Tu podajemy tylko drobny fragmencik na rozgrzewkę tego, co można usłyszeć i zobaczyć w całym odcinku PITU-PITU, który gorąco polecamy. A przynajmniej polecamy tym, którzy potrafią uruchomić zwoje mózgowe z aktywnymi szarymi komórkami. Innym, którzy chcą biadolić swoje żale na język, słownictwo i inne takie, polecamy – możecie pójść sobie gdziekolwiek indziej. Może być, że dojdą nawet do jasnej cholery. Zresztą to nie ma żadnego znaczenia. Ogląda i czyta każdy na własną odpowiedzialność, o czym informowaliśmy na samym początku.
Kto dotrwał do tego momentu musi jeszcze wiedzieć, że podobne wieści dziwnej treści, znajdzie przede wszystkim na kanale polityko.pl. Do czego też zachęcamy, bo to jeden z tych kanałów, który nie owija kupy w kolorowe pozłotka, tylko mówi jak jest, prosto między gały, gdzie u większości normalnych ludzi znajduje się płat czołowy mózgu.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie