Reklama

Elektrycznym BiKeRem po mieście już za rok?

Jest szansa, że kolejny sezon rowerowy w Białymstoku będzie nieco bogatszy niż poprzednie. Możliwe, że oferta Miejskiego Systemu Wypożyczania Rowerów BiKeR zostanie uzupełniona o rowery, których do tej pory w naszym mieście wypożyczyć nie było można. Chodzi o rower elektryczny.

Białostoczanie, podobnie jak mieszkańcy innych miast Polski, pokochali rowery. Po chwilowym odejściu od tego środka transportu, kilka lat temu rower ponownie wrócił do łask. Dlatego nie dziwi, że miejski system wypożyczania rowerów z roku na rok jest wzbogacany o kolejne elementy. Oprócz nowych stacji BiKeR-ów pojawiły się w ostatnim czasie także rowery do jeżdżenia w tandemie i rowerki dziecięce. Być może oferta zostanie poszerzona o kolejne rowery.

Z inicjatywą wyszedł radny Henryk Dębowski. Zresztą wyszedł już po raz kolejny. W poprzedniej kadencji zwracał się z interpelacją do prezydenta Białegostoku o możliwość uzupełnienia oferty BiKeR-a o rowery elektryczne, które są bardzo popularne na zachodzie Europy. Wówczas prezydent nie wyraził zainteresowania taką inicjatywą. Ale być może wykaże to zainteresowanie w tym roku, ponieważ wkrótce trzeba będzie podjąć rozmowy z operatorem – Firmą Nextbike – wobec kończącej się umowy na usługi.

W związku z dużym zainteresowaniem mieszkańców rowerami elektrycznymi proszę aby rozważył Pan w tym roku podczas ogłaszania kolejnego przetargu na Zorganizowanie, zarządzanie i eksploatację systemu Białostocki Rower Miejski wprowadzenie do użytku rowerów elektrycznych, które cieszą się dużym zainteresowaniem między innymi mieszkańców Warszawy, Poznania oraz Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. Chciałbym zauważyć, że w Trójmieście obowiązuje System Roweru Metropolitalnego Mevo, który docelowo ma być największym w Europie publicznym systemem w całości składającym się z rowerów elektrycznych. Dlatego już na tym etapie warto zainteresować się tematem rowerów elektrycznych w Białymstoku, proponuję Panu przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami w tym zakresie, ze wskazaniem gdzie ewentualnie mogłyby się znajdować stacje do ładowania rowerów elektrycznych” – zwrócił się do prezydenta Białegostoku w interpelacji radny Henryk Dębowski.

Prezydent na razie dość oszczędnie wypowiedział się na temat tego pomysłu. Być może problemem jest zwyczajnie brak stacji do ładowania pojazdów elektrycznych, w tym rowerów. Ale przekazał w każdym razie, że pomysł rozważy w związku z planowanym przetargiem na usługi wypożyczania rowerów w kolejnych latach. Choć nie wiadomo jeszcze czy w tej sprawie będzie zwracał się o opinię do mieszkańców Białegostoku, aby wiedzieć, czy chcą korzystać z elektrycznych rowerów.

Odpowiadając na interpelację Pana Radnego w sprawie poszerzenia oferty BiKeR Białostocka Komunikacja Rowerowa o rowery elektryczne informuję, iż celowość ich uruchomienia na terenie Białegostoku zostanie przeanalizowana w związku z przygotowaniami do postępowania przetargowego na lata 2020-2022” – czytamy w odpowiedzi udzielonej radnemu Dębowskiemu w imieniu prezydenta przez sekretarza Miasta Białystok, Krzysztofa Karpieszuka.

Jeśli okaże się, że Białystok zdecyduje się na rowery elektryczne w ofercie BiKeRa trzeba będzie zatroszczyć się jednak o stacje do ładowania, których dziś w zasadzie nie ma. Niezależnie od tego, ustawa o elektromobilności i tak wymusi na samorządach inwestycje w takie stacje. Stolica Podlasia jest daleko w tyle za innymi dużymi polskimi miastami w tym względzie. I to na pewno będzie musiało się zmienić w pierwszej kolejności, niezależnie od tego czy pojeździmy w przyszłym roku elektrycznymi rowerami.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-04-26 09:43:07

    Od kiedy pamiętam ten portal był przychylny pisowi, ale ostatnio, z tygodnia na tydzień, staje się to coraz bardziej nachalne i nie do zniesienia. Nie idźcie tą drogą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-04-26 15:50:28

    Ostanie wypożyczenie - pierwszy rower ze skoszoną całą kierownicą - oddany po 2 minutach jazdy, drugiego nie dało się wyciągnąć ze stojaka, dopiero trzecie wypożyczenie pozwoliło na jako taki powrót z pracy. Ciekaw jestem jak jest w innych miastach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do