
Startował z trudnego, bo 18. miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości. Henryk Dębowski, bo o nim mowa, do Sejmu kandydował po raz pierwszy. W okręgu nr 24, obejmującym całe województwo podlaskie, uzyskał 2 515 głosów. Do parlamentu nie wszedł, ale zapowiada, że będzie nadal działał na rzecz naszego regionu. Obecnie jest szefem klubu PiS w białostockiej radzie miasta.
Serdecznie dziękuję wszystkim państwu za pomoc, oddane głosy i okazane wsparcie w wyborach do Sejmu RP. To było dla mnie nowe doświadczenie, dzięki któremu mam jeszcze większą motywację, żeby pracować na rzecz naszego miasta i regionu. W Białymstoku jest jeszcze dużo do zrobienia, chociażby poprawa infrastruktury wodno - kanalizacyjnej, która jest niewydolna i od lat utrudnia życie mieszkańcom w przypadku dużych opadów deszczu. Mam nadzieję, że dałem się poznać jako najaktywniejszy radny w radzie miasta, który konsekwentnie dąży do lepszego rozwoju Białegostoku i poprawy standardu życia mieszkańców. Mój program kandydata na posła będę dalej realizował jako białostocki samorządowiec, któremu mocno zależy na budowie lotniska, nowych żłobkach i przedszkolach oraz miejscach pracy dla białostoczan. Dzięki państwa pomocy i zaangażowaniu dalszy rozwój naszego miasta jest możliwy, tak abyśmy mogli być dumni z Białegostoku w całej Polsce - mówi Henryk Dębowski.
Dębowski od blisko dziewięciu lat jest radnym. Jak podkreśla, poświęca się sprawom naszego miasta, bo zależy mu na komforcie życia mieszkańców, wsparciu przedsiębiorców, a także wprowadzaniu pozytywnych zmian w stolicy województwa podlaskiego.
Henryk bardzo nam pomagał w sprawie wykupu mieszkań komunalnych i innych sprawach. To wyjątkowa osobowość - ocenia Krystyna Wołyniec z Białegostoku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie