Reklama

Rząd przykrywa ważne problemy, stop podwyżkom od lipca - Mateusz Morawiecki | Wybory do PE 9 czerwca - poparcie dla Andruszkiewicza - komentarze białostockich radnych

W poniedziałek, 20 maja 2024 r., z wizytą w Białymstoku przebywał były premier Mateusz Morawiecki. Prezes Rady Ministrów za rządu Prawa i Sprawiedliwości, podczas spotkania z dziennikarzami, mówił o polityce krajowej, wytykając posunięcia rządu Donalda Tuska. Jednocześnie wyraził poparcie dla startującego w wyborach do europarlamentu Adama Andruszkiewicza.

Rząd uprawia politykę przykrywania ważnych problemów. Oni są w tym mistrzami, potrafią to robić. Ale najważniejsze problemy to - z jednej strony - cele rozwojowe, ambitna Polska, która spełnia nasze aspiracje, a z drugiej strony - stop podwyżkom od lipca. Nie chcemy, żeby te dobre rzeczy, które udało się zrobić, zostały przykryte przez niefrasobliwość rządu, nieudolność czy po prostu przez lenistwo. Dlatego jeździmy po całym kraju, zbieramy podpisy pod inicjatywą obywatelską "stop podwyżkom od lipca" - mówił Mateusz Morawiecki. - Od 1 lipca bowiem ceny energii mogą pójść w górę co najmniej o 30 procent, o ponad 40 proc. natomiast ceny gazu.

Morawiecki podkreślał również, że rząd Donalda Tuska zgodził się na pakt migracyjny, który jest zagrożeniem dla polskiej stabilności i bezpieczeństwa i ta inicjatywa powinna być zablokowana. Wytykał ponadto, że wstrzymanie Centralnego Portu Komunikacyjnego i opóźnianie inwestycji w energię jądrową.

To mój rząd, poprzez naprawę finansów publicznych, doprowadził do tego, że wydajemy najwięcej w proporcji do PKB na obronność, na bezpieczeństwo. Tymczasem już widzę, co dzieje się w finansach. Jako były minister finansów doskonale potrafię rozpoznać problemy obecnego rządu, jak ogromny deficyt już po kwietniu. To oznacza, że rządzący za chwilę wrócą do swojej starej strategii: pieniędzy nie ma i nie będzie. Będziemy to słyszeć coraz częściej - powiedział były premier.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca, Mateusz Morawiecki popiera Adama Andruszkiewicza, który startuje z trzeciego miejsca na liście PiS w okręgu obejmującym województwa podlaskie i warmińsko - mazurskie.

To sprawdzony w boju narodowiec, patriota, ale przede wszystkim sprawdzony w boju państwowiec. To on zabiegał w rządzie o inwestycje dla Białegostoku, powiatu białostockiego, dla wszystkich pięknych terenów Podlasia. Jestem przekonany, że to będzie najlepszy reprezentant tego wspaniałego, pięknego województwa w Brukseli - mówił Morawiecki.

Andruszkiewicza popierają też białostoccy radni.

Myślę, że to będzie bardzo dobrze oddany głos - stwierdził Jacek Chańko.

Z kolei Henryk Dębowski uznał, że Andruszkiewicz jest politykiem wybitnym, który dba o interesy mieszkańców Białegostoku i Podlasia.

Te wybory są niezwykle ważne. Unia Europejska zaczyna ingerować w coraz większe obszary naszego codziennego życia. Wchodziliśmy do Unii jako do bardzo dobrej idei: rozwoju gospodarczego, wolnościowej, przepływu kapitału, pracowników. Ale niekoniecznie już podobają nam się dzisiejsze pomysły na budowę super scentralizowanego państwa. Nie podoba nam się też, by likwidować polską walutę czy narzucać nam migrantów - powiedział kandydat na europosła.

Jego zdaniem Unia Europejska powinna znacznie więcej wolności pozostawić prerogatywie rządów krajowych i z takim przesłaniem idzie on do Parlamentu Europejskiego.

(Piotr Walczak)

Aktualizacja: 23/05/2024 03:40
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do