
Jeśli wybory odbyłyby się w minioną niedzielę, 25 sierpnia, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć w naszym okręgu wyborczym na 9 mandatów, Koalicja Obywatelska na 3, PSL na jeden oraz blok Lewicy na jeden mandat. Tak wynika z najnowszego sondażu, który opublikował na twitterze socjolog Marcin Palade, a którego badania często są cytowane.
Kampania wyborcza do Parlamentu ruszyła z miejsca i co chwila wyborcy są bombardowani różnymi pomysłami, ale także informacjami i przekazami poszczególnych polityków. Nie inaczej jest w naszym regionie, w którym znanych jest coraz więcej nazwisk na poszczególnych listach komitetów wyborczych. Sondaże ogólnopolskie wskazują na razie na wygraną Prawa i Sprawiedliwości – z tym, że w zależności od pracowni lub zamawiającego sondaż, można dowiedzieć się o pełnym utrzymaniu samodzielnej władzy lub spadku popularności przez partię rządzącą.
W minioną niedzielę, 25 sierpnia, jednak pojawiły się prognozowane liczby mandatów w poszczególnych okręgach wyborczych. Dane opublikował na twitterze socjolog Marcin Palade, którego doniesienia sondażowe śledzą politycy i dziennikarze. Z tych danych wynika, że w naszym województwie wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość, gdyby wybory odbywały się w niedzielę, 25 sierpnia. Rządząca obecnie formacja zdobyłaby 9 mandatów z 14 przypadających na nasz okręg wyborczy. To trzykrotnie więcej niż Koalicja Obywatelska, która mogłaby liczyć tylko na 3 mandaty poselskie, czyli prawie dokładnie tyle, ile zdobyła w wyborach cztery lata temu.
„Niewielka różnica między ostatnim biorącym mandatem dla @pisorgpl a pierwszym niebiorącym dla @KObywatelska” – dodał Palade w komentarzu.
Po jednym mandacie przypadłoby Polskiemu Stronnictwu Ludowemu oraz połączonym siłom Lewicy. Najprawdopodobniej uzyskaliby je politycy będący na pierwszych miejscach na listach. Choć tu wszystko zależy od preferencji wyborców.
Z takiego wyniku PiS może być i jednocześnie nie może być zadowolony. Zadowolony może być, ponieważ daje to zwycięstwo oraz teoretycznie o jeden mandat więcej niż PiS uzyskał w poprzednich wyborach w 2015 roku. Natomiast nie może być zadowolony, ponieważ w międzyczasie do klubu poselskiego PiS dołączył Mieczysław Baszko, który mandat zdobył z list PSL oraz Adam Andruszkiewicz startujący poprzednio z list Kukiz’15. Co łącznie PiS-owi daje obecnie 10 mandatów w całym okręgu. Zatem 9 mandatów prognozowanych, to jak by nie patrzeć – utrata jednego – przy lepszych notowaniach formacji w skali całego kraju.
Koalicja Obywatelska prawie utrzymałaby swój stan posiadania. Cztery lata temu dwie partie składające się w tej chwili na tę koalicję zdobyły łącznie cztery mandaty. Obecna prognoza daje Koalicji Obywatelskiej trzy mandaty, zaś czwarty niepewny. Zresztą niepewny jest ten, który mógłby stracić PiS, największy rywal formacji opozycyjnej.
Nie są znane natomiast sondaże, które wskazywałyby na wyniki do Senatu z naszego okręgu wyborczego. W poprzednich wyborach wszystkie trzy mandaty senackie przypadające na województwo podlaskie, zgarnął PiS. Jak będzie za nieco ponad miesiąc? Przekonamy się. Ale być może szybciej pojawią się jakieś dane w kolejnym badaniu sondażowym.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
elektorat pisu nie da głosu na Baszkę bo wcześniej w psl-u grał na szkodę i współgrał z po w wielu inicjatywach. natomisat Andruszkiewicz ma odebrać głosy onr w samym białymstoku jest nie określony,a w rodzinnym grajewie jest zagrożeniem dla Gwiazdowskiego.