
Dziś środa więc oto kolejna dawka złośliwości wyssanych z palca i opartych na niewygodnych faktach. Z jak najbardziej subiektywnymi wnioskami pisanych z przymrużeniem oka, ucha i brzucha.
Z muzeum jak z łazienką
Miasto postanowiło zrobić muzeum sportu zwane dla niepoznaki izbą sportu. W tym celu powołało komisję, która miała przyjąć jedyną złożoną ofertę. I tu niespodzianka: komisja ofertę odrzuciła. Zasępiony wiceprezydent Rudnicki wymyślił, aby zaprosić na konsultacje dyrektora Muzeum Sportu z Warszawy. Typowe dla władz miejskich, najpierw zrobić, a gdy rzecz nie wyjdzie zapytać o radę. To jakby wyjść z łazienki i dopiero potem podjąć starania o sukces na sedesie.
Wicek dialogu
Na posiedzeniu Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta wice Rudnicki złożył ważne oświadczenie, które wzbudziło sensację a zarazem powszechną wesołość. Oświadczył, że zawsze był człowiekiem dialogu i zawsze jest gotów do porozumienia. Komentarze do tej wypowiedzi ze strony konkurencyjnych radnych PiS były pełne troski i zaciekawienia. Pytali RR kiedy zmienił leki i czy porozumienie ma związek z topniejącym poparciem dla Nowoczesnej, do której Rafał R. zaczął się przytulać.
Idą święta, władza kocha ludzi
Wice Rudnicki w wiosennej życzliwości wobec świata zaczął wygłaszać pochwały pod adresem swoich przeciwników politycznych oraz tych działaczy sportowych, którzy go dotąd zawzięcie krytykowali. Wywołał tym kolejny szok poznawczy, po którym jeden z chwalonych pytał obecnych czy są pewni, że jeszcze żyje. Bo spodziewał się dobrego słowa od pana Rafała dopiero nad swoim grobem. I to wypowiedzianych niesłyszalnym szeptem.
Życzenia dla prezydenta
Pan Prezydent Tadeusz Truskolaski obchodził w poniedziałek urodziny. Redakcja Subiektywnych Wieści Gminnych składa mu serdeczne życzenia stu piędziesięciu lat życia, wielu sukcesów w polityce i zdrowia i 100 procentowego poparcia. Jak najdalej od Białegostoku. Fundujemy bilety, ale tylko w jedną stronę!
Obchody, marsze i Misiek
Miastem wstrząsnęły obchody 7. rocznicy smoleńskiej. Marsze, przemarsze i przemówienia oraz modlitwy sprawiły, że poniedziałek i tak tradycyjnie ciężki dla białostoczan okazał się jeszcze cięższy. Pół centrum było sparaliżowane przez składających kwiaty i czczących. Redakcja "Wieści" jest pełna obaw tego co nastąpi 12 maja, kiedy bywalcy zabaw z Barłomiejem Misiewiczem będą czcili miesięcznicę jego odejścia. Wątroba może nie wytrzymać.
Demonstracja przeciwników
Przeciwnicy ceremonii związanych z rocznicami ze Smoleńska poważnie analizowali pomysł kontrmanifestacji. Zrezygnowali z niego ostatecznie, gdy jeden z prawaków na wallu wypomniał im blokowanie ulic przez operatorki czarnych parasolek w tzw. "Czarnym Marszu" oraz innych imprez organizowanych przez KOD. Częściej niż rocznice smoleńskie i z coraz mniejszą frekwencją. Czasami wręcz znikomą.
Jagiellonia się poddała
Jagiellonia zrezygnowała z budowy boisk na Krywlanach. Powodem była - ku zaskoczeniu magistratu - obecność lotniska. Z niepojętych powodów dla urzędników specjaliści od lotnistwa wykluczają budowę słupów oświetleniowych, kilkumetrowych piłkochwytów i szatni w okolicach. To zaskoczenie musi być związane z nieumiejętnością słuchania i czytania. Bo o tym, że tak będzie pisaliśmy od dawna, a dziennikarze i działacze ostrzegali równie długo co i my. Proponujemy aby w następnych konkursach na urzędników wpisać, że przyjmuje się tylko ludzi z umiejętnością czytania i działającymi aparatami słuchowymi. Ewentualnie z działającym mózgiem.
Przyznajemy tytuł nielota
Dzisiaj obchodzony jest Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki. Z tej okazji składamy gorące życzenia Jarosławowi Dworzańskiemu - człowiekowi, któremu szatan podpowiedział, aby budował lotnisko na Podlasiu. W związku z tym świętem przyznajemy panu Jarosławowi przechodni tytuł Nielota Podlasia. I prosimy o odpowiedź kto skorygował podpowiedź szatana o lotnisku? Byłbyż to Kononowicz? Z jego słynnym programem "Niech nie będzie niczego?"
O czyste okna w magistracie
W związku z tym, że przeoczyliśmy Dzień Czystych Rąk proponujemy w białostockim magistracie świętowania Dnia Czystych Okien. To drugie święto jest łatwiejsze do osiągnięcia i w zasięgu możliwości. Zwłaszcza w okolicy V piętra budynku na Słonimskiej
Miejskie chomiki
W związku z Dniem Chomika składamy gorące życzenia pani skarbnik miasta oraz radnemu Tomaszowi Madrasowi. Skąd ta analogia? Oboje mają tendencję do chomikowania miejskiej kasy i cięcia wydatków. W nagrodę fundujemy kolbę kukurydzy, ale po odbiór trzeba się zgłosić osobiście. Wręczymy ze szczerym uśmiechem.
Zbyszko walczy z bezrobociem
\W sobotę liczne grono polityków PO z wiceprezydentem Zbigniewem Nikitorowiczem obchodziło Ogólnopolski Dzień Walki z Bezrobociem. Spodziewamy się teraz szybkich działań w ramach tego święta: licznych konkursów z udziałem kompetentnych członków PO, dla których drzwi magistratu staną się jeszcze szerzej otwarte. I przypominamy, że najszerzej otwarte są drzwi obrotowe.
Zielona fala niegrzeczności
Przed tygodniem w Białymstoku nie był obchodzony Dzień Grzeczności za Kierownicą. Słyszeliśmy liczne zapewnienia kierowców (i własne), że dopóki magistrat będzie wzbudzał zieloną falę w mieście przy pomocy zabójczo alternatywnej inteligencji Systemu Zarządzania Ruchem to grzeczności za kierownicą nie będzie. Będzie za to Dzień Gniewu, Pomsty i Kary.
Radny i wiceprezydent się badają. Konkursowo
W mieście zaczęły się konkursy na szefów placówek oświatowych. Z powodu zasiadania w komisjach radnego z PO, który mianował się sam na członka komisji ze związków zawodowych mogą być onepowtórzone. Radny Janczyło wspólnie z powołującym wice Rudnickim obiektywnie zbadał swoją sprawę stwierdzając bez wątpliwości, że wszystko jest z nim porządku. Jak w "Oku Prezesa" obiektywnie zbadali sprawę i nie postawili zarzutów, bo przepisy nie dostosowały się do ich warunków.
(Adam Remy/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie