Była już próba przemytu papierosów samochodem przypominającym pomoc drogową. Był także fałszywy kurier z dziwnym załadunkiem. Ale przemytników w stroju księdza i zakonnicy jeszcze nie było. Uwiarygodnieniu ich historii miało służyć również logo Caritasu, które bezprawnie znajdowało się na samochodzie w którym znaleziono kontrabandę.
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki Straży Granicznej w Sejnach zatrzymali wczoraj w Gibach samochód, którym podróżowało dwoje Polaków. Pojazd i przyczepa nosiły oznaczenia „Caritas”. Auto prowadził mężczyzna w sutannie, a obok niego siedziała kobieta ubrana w habit zakonny. Polacy wyjaśnili, że dostarczyli na Białoruś kartki świąteczne, opłatki oraz świece z fundacji i są w drodze powrotnej do domu. Byli jednak na tyle nieprecyzyjni w swoich wypowiedziach, że funkcjonariusze SG postanowili skontrolować ich pojazd.
Okazało się wówczas, że w podłodze auta oraz za podwójną przednią ścianką przyczepy znajdują się papierosy marek takich jak „Queen” oraz „Alliance”, łącznie prawie 317 tys. szt., wycenionych na ponad 170 tys. zł. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna przyznali, że faktycznie są osobami świeckimi. Trwają dalsze czynności w sprawie.
Komentarze opinie