Reklama

Szczyt w Białymstoku: przewodniczący parlamentów Polski, krajów bałtyckich i Ukrainy

10 czerwca 2024 r., na zaproszenie marszałka Sejmu, do stolicy Podlasia przybyli przewodniczący parlamentów krajów bałtyckich i Ukrainy. Szczyt przewodniczących parlamentów Polski, Estonii, Łotwy, Litwy i Ukrainy zainaugurowały wspólne oświadczenia dla mediów w białostockim Pałacu Branickich z udziałem marszałka Szymona Hołowni, przewodniczącego Riigikogu Republiki Estońskiej Lauri Hussara, przewodniczącej Saeimy Republiki Łotewskiej Daigi Mieriņy, przewodniczącej Seimasu Republiki Litewskiej Viktoriji Čmilytė-Nielsen oraz przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka.

To spotkanie jest efektem naszej przyjaźni. Chcemy pokazać tu, w Białymstoku, tak blisko granicy, wszystkim tym, którym na bezpieczeństwie w Europie zależy, że nie boimy się tych, którzy chcą nas zastraszyć i przestraszyć, i że nie damy się podzielić tym, którzy myślą o tym, jak rozbić naszą jedność - mówił marszałek Sejmu podczas swojego wystąpienia.

Szymon Hołownia zaznaczył, że w obecnej sytuacji niezwykle potrzebne są, obok sojuszy militarnych i sojuszy rządów - sojusze społeczeństw.

Przez te dwa dni będziemy starali się robić wszystko, żeby pokazać z Białegostoku na cały świat, że nie damy się podzielić, że mamy pomysły na to, jak się zbliżyć, że ten kryzys wywołany nie przez nas przepracujemy tak, że przyniesie wszystkim nam, tu w regionie, korzyści. Że powstaną nowe programy współpracy kulturalnej, edukacyjnej, samorządowej, że będziemy wspierać wszystkie te inicjatywy naszych rządów i różnego rodzaju organizacji społeczeństwa obywatelskiego, które będą prowadzić do tego, żeby swoistość tego regionu stała się jeszcze większa, żeby stała się wreszcie faktem, żebyśmy poczuli się już nie jak sąsiedzi, ale wręcz jak domownicy, którzy mieszkają nie w sąsiednich domach, ale w sąsiednich pokojach tej samej wspólnoty - podkreślił marszałek Hołownia.

Szymon Hołownia wyraził również radość z obecności przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka.

Już dziś razem z nim wymyślamy, tworzymy zupełnie nową przestrzeń, która - mam nadzieję - niebawem stanie się faktem. Rozmawiamy również w naszym gronie o przyszłym członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej, o przyszłym członkostwie Ukrainy w NATO. Chcemy już dziś mieć dobre kontakty, tak jakbyśmy już razem w tej Unii Europejskiej i w NATO byli. Nie ma na co czekać - zaakcentował marszałek Sejmu. - Wierzę, że z tego spotkania będzie dużo dobra, że wymienimy się pomysłami, że otworzymy się na to, co dziś jest tak potrzebne, a więc na ten północny wymiar bezpieczeństwa Europy. Mam nadzieję, że w naszych kolejnych spotkaniach, jeżeli zechcą, być może wezmą udział przewodniczący parlamentów Szwecji i Finlandii.

Marszałek Hołownia dodał, że Białystok stał się dziś stolicą bezpieczeństwa, jeżeli chodzi o polski wymiar.

Dziś odbyło się tu posiedzenie rządu oraz RBN. Rozmawialiśmy o bardzo wielu kwestiach, przede wszystkim o sytuacji na polsko - białoruskiej granicy. Szczegółowych informacji udzielał pan premier Kosiniak-Kamysz i dowiadywaliśmy się, jak wyglądała sekwencja zdarzeń, co dalej z tym będzie się działo. Premier informował o kolejnych rozwiązaniach prawnych, które będziemy się starali jak najszybciej wdrożyć, żeby granica była jak najbardziej bezpieczna - powiedział.

Głos zabrała też przewodnicząca Saeimy Republiki Łotewskiej.

Łotwa solidaryzuje się z Polską, w związku z tragicznymi wydarzeniami na granicy. Trzeba zrobić wszystko, by tak tragiczne incydenty się nie powtarzały. To jest zresztą cel naszego spotkania. Żyjemy w cieniu wojny. Zastanawiamy się, co jeszcze możemy zrobić, by wzmocnić nasze granice, a także nadal wspierać Ukrainę - mówiła. - Spotykamy się tuż po wyborach do Parlamentu Europejskiego, mamy wizję tego, jak nowy PE będzie wyglądał. To jest czas na kształtowanie celów, zamierzeń, również w zakresie naszego bezpieczeństwa, w tym wzmacniania ochrony granic zewnętrznych UE. Agresor wykorzystuje każdą lukę, by destabilizować sytuację na granicy. Mamy wspólną wizję ponieważ państwa bałtyckie i Polska w wielu przypadkach wychodzą ze wspólnymi propozycjami, które są omawiane i przyjmowane na szczeblu UE. To my doświadczamy zagrożeń w pierwszej kolejności.

Z kolei przewodnicząca Seimasu Republiki Litewskiej podkreśliła, że spotkanie przewodniczących jest okazją do omówienia najważniejszego zagadnienia, jakie w ostatnich dwóch latach łączy najbardziej.

Mówię tu o wsparciu dla Ukrainy, które łączy nas od wybuchu pełnoskalowej wojny. Cieszę się, że Rusłan uczestniczy w tym spotkaniu. Zapewniam o naszym wsparciu. Będziemy rozmawiać o konkretnych działaniach, które mogą podjąć nasze parlamenty, by wspierać Ukrainę i jej pomagać - podkreśliła Viktorija Čmilytė-Nielsen. - Mamy wspólne przekonania co do wspierania ścieżki europejskiej Ukrainy. Ta droga powinna przyspieszyć.

Przewodnicząca Seimasu dodała również, że obecni na szczycie przewodniczący parlamentów są najbliższymi sąsiadami i dobrymi przyjaciółmi.

Przewodniczący Riigikogu Republiki Estońskiej Lauri Hussar zwracał uwagę na potrzebę wspólnego zastanowienia się, co jeszcze można zrobić, by ta wojna zakończyła się zwycięstwem Ukrainy.

To niezwykle ważne spotkanie. Ten format podkreśla potrzebę, jaką mamy w tym momencie, aby zastanowić się, jak możemy wspierać Ukrainę w jaj walce z agresją rosyjską, co możemy uczynić by wojna na Ukrainie zakończyła się zwycięstwem, by doszło do zawarcia pokoju na warunkach postulowanych przez prezydenta Zełenskiego - mówił Lauri Hussar. - Bardzo ważna jest współpraca w zakresie walki z atakami hybrydowymi. Liczę na dobre dyskusje dotyczące również takich tematów, jak wymiana kulturalna, w zakresie edukacji, by, w okresie po zakończeniu wojny, budować lepszy i zamożniejszy świat.

Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy podkreślał współpracę międzyparlamentarną i wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie Polska i państwa bałtyckie udzielają Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji.

Uczestnicy szczytu wyrażali również współczucie i przekazywali kondolencje z powodu śmierci polskiego żołnierza, który zmarł po ugodzeniu nożem podczas służby na granicy polsko - białoruskiej.

(Oprac. P. Walczak)

Aktualizacja: 12/06/2024 15:06
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do