Reklama

Szpitale czekają na krew! Apel do krwiodawców o pomoc

Wiosna to czas, gdy liczba krwiodawców spada znacząco. Regularni dawcy wyjeżdżają na urlopy, studenci wracają do domów rodzinnych, a szkoły, które często organizowały akcje honorowego krwiodawstwa, kończą rok szkolny. Paradoksalnie, w tym samym okresie zazwyczaj wzrasta liczba wypadków drogowych i innych urazów, które wymagają natychmiastowych transfuzji. Dodatkowym utrudnieniem są osoby wracające z zagranicy – podróże do niektórych krajów wiążą się z czasową dyskwalifikacją z oddawania krwi, co jeszcze bardziej ogranicza pulę potencjalnych dawców.

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku bije na alarm! Zapasów krwi ubywa w zastraszającym tempie, a nadchodzący sezon urlopowy, który tradycyjnie wiąże się ze spadkiem liczby dawców, tylko pogłębia problem. Sytuacja jest na tyle poważna, że jeśli się nie poprawi, białostockie szpitale mogą stanąć przed dramatycznym dylematem: kogo leczyć w pierwszej kolejności.


Szczególnie brakuje krwi Rh ujemnych!

Na stronie internetowej RCKiK w Białymstoku niemal codziennie pojawiają się pilne komunikaty, sygnalizujące alarmujący stan magazynów. Obecnie największy deficyt dotyczy grup krwi z czynnikiem Rh ujemnym: 0 Rh-, A Rh-, B Rh- oraz AB Rh-. Dodatkowo, pogarsza się również sytuacja z zapasami grup 0 Rh+ i A Rh+. Krew grupy 0 Rh- jest szczególnie pożądana, gdyż w nagłych przypadkach może być podana każdemu pacjentowi, niezależnie od jego grupy krwi. Pracownicy centrum podkreślają, że choć problem powtarza się co roku w okolicach czerwca, obecna sytuacja pogłębia się szybciej niż zwykle. Powodem są nie tylko wakacyjne wyjazdy i mniejszy ruch w mieście, ale także zwykłe zapominanie o tym, jak ważna jest pomoc krwiodawców.


Wakacje, to czas, gdy liczba krwiodawców spada niemal o połowę. Regularni dawcy wyjeżdżają na urlopy, studenci wracają do domów rodzinnych, a szkoły, które często organizowały akcje honorowego krwiodawstwa, kończą rok szkolny. Paradoksalnie, w tym samym okresie zazwyczaj wzrasta liczba wypadków drogowych i innych urazów, które wymagają natychmiastowych transfuzji. Dodatkowym utrudnieniem są osoby wracające z zagranicy – podróże do niektórych krajów wiążą się z czasową dyskwalifikacją z oddawania krwi, co jeszcze bardziej ogranicza pulę potencjalnych dawców.

RCKiK apeluje do wszystkich zdrowych osób w wieku od 18 do 65 lat o mobilizację i oddanie krwi. Krew można oddać codziennie w siedzibie centrum przy ul. Skłodowskiej 23 w Białymstoku lub w mobilnych punktach poboru – tzw. krwiobusach, które regularnie odwiedzają miejscowości w całym województwie podlaskim. Aby oddać krew, wystarczy być zdrowym, ważyć minimum 50 kg, mieć przy sobie dowód tożsamości i zjeść lekki posiłek przed donacją. Cała procedura trwa około 40 minut, a może uratować nawet trzy osoby. „Każda jednostka krwi to konkretne życie. Nie możemy pozwolić sobie na braki w magazynach” – dodaje inny pracownik centrum, apelując o solidarność mieszkańców regionu. Więcej informacji o tym, jak i gdzie oddać krew, można znaleźć na stronie internetowej: www.rckik.bialystok.pl.

AR

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do