Reklama

Walka z czasem trwa nadal. Życie Karoliny wycenione na milion złotych

Taka kwota musi zostać zebrana, by leczenie młodej białostoczanki, chorej na raka żołądka, mogło być bez zakłóceń kontynuowane. 32-latka, którą polscy lekarze już dawno skreślili, przebywa obecnie w prywatnej klinice w Niemczech. Do piątku, 15 grudnia, placówka czeka na kolejny przelew - 350 000 zł, inaczej grozi wypisem i odesłaniem kobiety z powrotem do Polski.

Historię Karoliny opisywaliśmy w naszym portalu na początku grudnia.

Przypomnijmy: kobieta jest ciężko chora. W czerwcu zdiagnozowano u niej raka żołądka. Polscy lekarze po podaniu pierwszej chemii rozłożyli ręce i odmówili dalszego leczenia. Już po dwóch dniach kuracji zaczął się niewyobrażalny ból. Karolina gasła w oczach. Pierwszą szansą na uratowanie jej życia było leczenie w Szwajcarii. Bilety były już kupione, wszystko było przygotowane do wyjazdu. Niestety, klinika nie podjęła jednak próby ratowania życia kobiety.

Obecnie Karolina znajduje się w Hallwang Private Oncology Clinic w Niemczech. Potrzebna kwota to 1 000 000 zł. Sporo udało już się zebrać, ale nadal dużo brakuje. Na konto placówki do piątku, 15 grudnia, musi wpłynąć co najmniej 350 000 zł, inaczej Karolina zostanie wypisana i bezpowrotnie straci szansę na powrót do zdrowia.

Sytuacja Karoliny opisana jest na stronie fundacji Pomagam.pl, przez którą można dokonywać wpłat, TUTAJ

W akcję zbiórki pieniędzy włączyli się przyjaciele kobiety, znajomi, wsparcia udzielili sportowcy i artyści.

- Kiedy usłyszałam, że Karolina zachorowała, nie wierzyłam. Zadawałam sobie pytanie, dlaczego właśnie ona, dlaczego właśnie tak dobrego człowieka dosięga takie nieszczęście - mówi koleżanka Kamila Sadowska. - Rodzina, przyjaciele, znajomi: próbujemy pomóc w stopniu, jakim tylko damy radę. Ba! Nawet ludzie, którzy nigdy nie widzieli Karoliny pomagają, włączają się w różne akcje, które organizujemy. Niedawno zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy przed meczem Jagiellonii. Kibice okazali naprawdę wielkie serca. W jednym z pubów odbył się też koncert charytatywny połączony z licytacjami. Odbyły się również bazarki świąteczne, na których ludzie przekazywali różne rzeczy na licytacje, czy maraton zumby.

Czas ucieka, ale machina pomocy jest nie do zatrzymania. W imieniu całej redakcji życzymy Karolinie sił w walce z chorobą i powrotu do zdrowia!

(Piotr Walczak / Foto: arch. pryw.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do