Zbliżające się wielkimi krokami Targi Pracy na Politechnice Białostockiej to wydarzenie, którego żaden pracodawca nie może przegapić. Nic więc dziwnego, że w tym roku padnie kolejny rekord liczby wystawców – do tej pory chęć udziału w imprezie wyraziło bowiem 45 przedsiębiorstw. Wśród nich znajdzie się m. in. wspólna reprezentacja Rosti i Bianor, czyli firm, które niedawno połączyły siły.
Kraków, Częstochowa, Wrocław, Lublin, Gdańsk i oczywiście Białystok – przedstawiciele firm z tych miast już 20. października pojawią się na terenie Politechniki Białostockiej. Powód? Startująca właśnie kolejna edycja organizowanych przez Biuro Karier PB Targów Pracy.
Impreza, jak co roku, będzie przede wszystkim okazją do nawiązania obiecujących kontaktów. Z jednej bowiem strony wezmą w niej udział studenci szukający możliwości odbycia praktyk, staży czy podjęcia pracy. Z drugiej zaś, rekordowe grono 45 pracodawców, prezentujących swoje firmy i przybliżających ich działalność.
W gronie wystawców, podobnie z resztą jak w ubiegłym roku, znajdą się przedstawiciele spółki Bianor. Tym razem towarzyszyć im jednak będą reprezentanci Rosti, gdyż w tym roku doszło do połączenia obu firm. Co to oznacza dla potencjalnych pracowników?
- Połączenie Rosti i Bianoru bez wątpienia otwiera przed nami szereg nowych możliwości. Współpraca pozwoli nam na jeszcze bardziej dynamiczny rozwój, a integracja wiedzy i doświadczenia specjalistów z obu firm sprawi, że wspólnie będziemy mogli osiągnąć znacznie więcej – zapewnia Katarzyna Bereśniewicz, HR manager w spółce Rosti. I dodaje – Od zawsze stawialiśmy na rozwój naszych pracowników, szkoląc ich zarówno w Polsce, jak i za granicą. Wierzymy, że teraz, dzięki połączeniu sił, będziemy w stanie jeszcze aktywniej rozwijać trafiające do nas talenty!
Jednym z pierwszych efektów owej współpracy będzie kolejna edycja „Programu Student”, który Rosti Bianor zaprezentuje podczas targów. Co istotne, tym razem pula miejsc na płatne praktyki wrośnie z 4 do aż 10. Udział w nich będą mogli wziąć studenci ostatniego roku i świeżo upieczeni absolwenci.
Komentarze opinie