
Kryzys ekipy REA BAS Białystok trwa dalej. Ekipa ze stolicy Podlasia przegrała kolejny domowy mecz: tym razem z sąsiadem w tabeli: Astrą Nowa Sól. Porażka domowa boli tym bardziej, że białostoczanie coraz bardziej oddalają się od strefy play-off, a wygrana w tym spoktaniu mogła okazać się kluczowa dla szans zajęcia miejsca w czołowej ósemce. BAS przegrał po pięciosetowym boju nie wykorzystując aż osiem piłek meczowych. To chyba rekord w tegorocznych rozgrywkach pierwszoligowych.
Pierwszy set rozpoczął się od ataków gospodarzy: skutecznie zapunktował Mikołaj Miszczuk. Gospodarze bardzo agresywnie siali zamieszczanie w szeregach rywali zagrywką gości. Białostoczanie mieli przewagę i udokumentowali to aż do stanu 14:10. Gospodarze stopniowo powiększali przewagę aż wygrali seta 25:19, a setbola zdobył Tomasz Pizuński.
W drugim secie zdecydowanie lepiej zaczęli przyjezdni. Przy serwisie Kamila Durskiego wyszli na prowadzenie 3:1, ale białostoczanie nie ustępowali. Nie pozwalali gościom na zwiększenie przewagi aż do stanu 10:12. Potem jednak Astra odskoczyła do stany 17:14 i jedyne na co było stać BAS to walka punkt za punkt co doprowadziło do porażki w drugim secie 20:25.
Trzeci set to wyrównana walka do stanu 6:6. Potem przewagę zaczęli zdobywać białostoczanie, którzy przy serwisie Dawid Gruszczyńskiego wyszli na prowadzenie 10:6. BAS systematycznie zwiększał prowadzenie: dobrze punktował Król i ostatecznie gospodarzy wygrali pewnie 25:18.
BAS chciał bardzo pójść za ciosem i czwartym setem przesądzić o zwycięstwie. Do stanu 8:8 walka buła wyrównana, a gospodarze odskoczyli do stanu 13:9. Wydawało się, że są coraz bliżej realizacji zadania, ale goście nie chcieli oddawać tanio skóry i doprowadzili do remisu 17:17. Końcówka seta to zacięta walka, gdzie w końcówce zimną krwia wykazali się przyjezdni wygrywając 24:26.
Tie-break na początku to dobra gra białostoczan, którzy prowadzili już 8:3. Wydawało się, że tej przewagi BAS nie straci. Astra jednak nie kapitulowała. Białostoczanie zmarnowali aż osiem piłek meczowych i ostatecznie przegrali do 16.
REA BAS Białystok - Astra Nowa Sól 2:3 (25:19, 20:25, 25:18, 24:26, 14:16)
REA BAS: Jan Król 18, Piotr Janusz 12, Daniel Ostaszewski (libero) 0, Mikołaj Miszczuk 11, Jakub Zimoląg 8, Tomasz Pizuński 17, Paweł Boniaszczuk 0, Sebastian Lisiecki 0, Dawid Gruszczyński 5.
Astra: Patryk Foltynowicz (libero) 0, Tytus Nowik 26, Michał Gawrzydek 7, Piotr Śliwka 12, Kamil Drzazga, 6, Marcel Woźny 4, Kamil Durski 1, Jakub Rybicki 13, Igor Rybak 3, Ernest Kaciczak 0, Oskar Laskowski 8.
Sędziowali: Krzysztof Kapusta, Marcin Rek. Widzów: 380.
Pozostałe wyniki: CUK Anioły Toruń - KPS Siedlce 3:1, BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz - WKS Czarni Radom 3:1, PZL LEONARDO Avia Świdnik - AZS AGH Kraków 3:0, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Olimpia Sulęcin 3:0. Mecze: ChKS Chełm - SMS PZPN Spała, KKS MICKIEWICZ Kluczbork - MCKiS Jaworzno - nie rozegrane.
1. ChKS Chełm 15 meczów 43 pkt 45:9
2. KPS Siedlce 15 meczów 39 pkt 39:18
3. BKS VISŁA PROLINE Bydgoszcz 16 meczów 33 pkt 40:21
4. PZS LEONARDO Avia Świdnik 15 meczów 30 pkt 34:22
5. Lechia Tomaszów Maz. 15 meczów 27 pkt 33:22
6. BBTS Bielsko-Biała 15 meczów 27 pkt 34:24
7. KKS MICKIEWICZ Kluczbork 15 meczów 27 pkt 30:25
8. MCKiS Jaworzno 14 meczów 21 pkt 27:28
9. Astra Nowa Sól 15 meczów 20 pkt 28:35
10. CUK Anioły Toruń 15 meczów 19 pkt 26:31
11. REA BAS Białystok 15 meczów 18 pkt 23:35
12. WKS Czarni Radom 15 meczów 17 pkt 27:34
13. AZS AGH Kraków 16 meczów 9 pkt 17:42
14. Olimpia Sulęcin 16 meczów 9 pkt 18:45
15. SMS PZPS Spała 15 meczów 7 pkt 10:40
PS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie