Reklama

Andrzej Duda: Inwestycje w Polsce Wschodniej są fundamentalne dla rozwoju naszego kraju i całej Europy

Inwestycje infrastrukturalne są niezbędne w Polsce Wschodniej, bo będą oddziaływać na Polskę i Europę – mówił w Białymstoku prezydent Polski Andrzej Duda. Podczas spotkania z mieszkańcami w stolicy Podlasia, ale także i z tymi, którzy specjalnie do Białegostoku przyjechali na to spotkanie, padła prośba, aby jeszcze raz mu zaufać, bo chce on dalej prowadzić polskie sprawy.

Dosłownie na dzień przed wizytą na Podlasiu sztab Andrzeja Dudy przedstawił hasło, z którym urzędujący prezydent walczy o reelekcję. Tym hasłem jest „Prezydent polskich spraw”. I do tego hasła Andrzej Duda nawiązywał w Białymstoku podczas spotkania z mieszkańcami na Rynku Kościuszki. Przyszły prawdziwe tłumy, bo około 3 tys. ludzi. Praktycznie cały plac miejski od restauracji Astoria do ulicy Kilińskiego był pełen ludzi, którzy przyszli zobaczyć i posłuchać prezydenta.

Sam Andrzej Duda w swoim wystąpieniu sporo mówił o tym, co już się w Polsce udało i dlaczego. Tu oczywiście nawiązywał do programów socjalnych, jak 500 plus oraz innych programów skierowanych do rodzin oraz seniorów. Prezydent przy tej okazji nie szczędził słów krytyki wobec polityków opozycji, którzy drwili z możliwości wprowadzenia tych programów, a wcześniej pozwalali na kradzież pieniędzy z podatku VAT. Nie zabrakło także nawiązania do ostatnio gorącego tematu, czyli obniżenia wieku emerytalnego, co było jednym z pierwszych projektów zgłoszonych przez Andrzeja Dudę, który zakończył się pomyślnie.

- Obecny kandydat Platformy Obywatelskiej, pan Trzaskowski, dwukrotnie głosował przeciwko obniżeniu wieku emerytalnego. Wtedy kiedy podwyższano wiek emerytalny, on był posłem do Parlamentu Europejskiego z PO, a potem był w rządzie Donalda Tuska, był w rządzie PO i swoją osobą oraz swoim nazwiskiem to wszystko kredytował. Świadomie realizował tę politykę i wypowiadał się, że obniżanie wieku emerytalnego to jest niszczenie modernizacji, która została w Polsce przeprowadzona. Czy państwo sobie wyobrażacie to, że facet mówi ludziom, że to, że podwyższali ludziom wiek emerytalny, to była modernizacja Polski. Ja pytam dla kogo? Kto miał na tym zyskać? Kto miał na tym zarobić? – mówił do zgromadzonych prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda mówił także, że politykom opozycji zwyczajnie nie wierzy, bo widział od środka jak wyglądało ich zarządzanie państwem. Podkreślał także w swoim wystąpieniu rolę polskiej rodziny w przechowywaniu patriotyzmu, ale też tradycji polskiej, jaka przetrwała okres zaborów, wojnę polsko-bolszewicką, okupację niemiecką i dominację komunistyczną. I dodawał, że należy ją wspierać od najmłodszego pokolenia, jakim są dzieci, po najstarszych, czyli seniorów.

Najwięcej czasu jednak w swoim wystąpieniu Andrzej Duda poświęcił tematyce gospodarki i konieczności rozwoju infrastruktury. Szczególnie w województwie podlaskim, ale także i w całej Polsce Wschodniej. Krytykował przy tym swoich poprzedników, którzy Polskę Wschodnią określali mianem „Polski B” nie dbając zatem o jej równomierny rozwój na równi z resztą kraju.

- Via Baltica, Via Carpatia, Rail Baltica, to jest wszystko to, co potrzebne jest do rozwoju tej części naszego kraju. Infrastruktura, infrastruktura i jeszcze raz infrastruktura, której tutaj tak bardzo brakuje. Ale ta ziemia ma dla nas także ogromne znaczenie strategiczne. Bo ona łączy Europę pomiędzy jej północą, a południem. Wiecie państwo o czym mówię, mówię o wielkim projekcie Trójmorza – mówił do zgromadzonych Andrzej Duda.

I sporo uwagi poświęcił przede wszystkim budowie Via Carpatii, która jest najbardziej oczekiwaną inwestycją w województwie podlaskim. Andrzej Duda podkreślał, jak jest ona ważna dla rozwoju biznesu, lokalizacji nowych inwestycji i dla rozwoju turystycznego. Zwracał uwagę, że obecny rząd razem z nim zadbali o to, aby nasze województwo korzystało z funduszy unijnych i pieniędzy z budżetu państwa. Bo jak twierdził, rozwój Polski Wschodniej poprzez projekty inwestycyjne i infrastrukturalne leży w interesie całego kraju, jak też i zjednoczonej Europy.

Prezydent ubiegający się o reelekcję podkreślał też znaczenie innych inwestycji, które służą obronności naszego kraju, a także naszej pozycji w NATO. Mówił też o potrzebie wsparcia strażaków, którzy wykonują swój zawód z narażeniem życia. Andrzej Duda przypomniał również, że każdego dnia w Polsce wypłacanych jest około miliarda złotych dla przedsiębiorców, których przedsiębiorstwa z powodu epidemii koronawirusa, stanęły przed widmem bankructwa. Ale większość udało się uratować dzięki ustawom, które podpisał.

- Dlatego nie wahałem się podpisać tych ustaw, z których środki są wydatkowane w tej chwili, że te środki są wypłacane przedsiębiorcom i ratują polskie miejsca pracy, miliony miejsc pracy. Po co? Po to, że kiedy minie koronawirus, i kiedy gospodarka buchnie do przodu, bo tak się stanie na pewno, żebyśmy byli gotowi i jak najmocniejsi, żebyśmy mogli dokonać skoku gospodarczego – mówił Andrzej Duda pod białostocką katedrą.

Przypomniał również, że wysłał list do przywódców europejskich, w którym prosił o utworzenie specjalnego funduszu, który pozwoli wydostać się całej Unii Europejskiej z kryzysu spowodowanego koronawirusem i że ten pomysł został podjęty. Chodzi tu o Europejski Fundusz Odbudowy z kwotą 750 miliardów euro, z którego skorzysta także Polska. Dlatego kolejnym krokiem była propozycja stworzenia w Polsce Funduszu Inwestycji Samorządowych, z którego skorzystają samorządy na realizację inwestycji, które to z kolei pobudzą lokalnych przedsiębiorców. Dodawał przy tym, że jest zainteresowany tylko polskimi przedsiębiorcami i obywatelami, bo jest prezydentem polskich spraw. Jego zdaniem prezydenci innych krajów powinni zajmować się sprawami swoich obywateli.

- Ja realizuję polskie sprawy i polskie interesy, bo jestem Polakiem i serce mam polskie – mówił Andrzej Duda.

Prosił wszystkich, aby wzięli udział w wyborach i zagłosowali za rozwojem Polski. Andrzej Duda zachęcał też, aby do głosowania, które odbędzie się za tydzień przekonywać swoich znajomych i sąsiadów. Ale nade wszystko prosił, aby mieszkańcy Podlasia jeszcze raz mu zaufali. Bo chce on nadal prowadzić polskie sprawy z korzyścią dla wszystkich obywateli.

Prezydent Duda w sobotę, 20 czerwca, spędził na Podlasiu niemal cały dzień. Oprócz Białegostoku był obecny na spotkaniu z mieszkańcami Grajewa, Moniek i Suchowoli. Zajechał także do Supraśla, gdzie rozmawiał z duchownymi prawosławnymi. W podróży po Podlasiu towarzyszyli mu politycy PiS, między innymi wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, ale też marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB oraz twitter.com)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-06-21 20:04:12

    Duda w swoim przemówieniu chociaż pokazał, że wie gdzie przyjechał. Mówił o Polsce Wschodniej, o inwestycjach które są finansowane z unijnego programu dla Polski Wschodniej. Mamy z regionu doch ministrow w rzadzie. TVP Bialystok nie nadaza z pokazywaniem projektow, inwestycji i kolejnych pieniędzy które do nas płyną, odkiedy region stał się Losowy na mapie Polski. Trzaskowski pojawił się tylko na tle unijnych flag, gardzi tym regionem ( bo jest malozaludniony i biedny). Pewnie mysli, że trzeba nas zaorac, ze to jakiś skansen. Nic o nas nie wie, pewnie mysli ze stad tylko " sloiki" wozi sie do jego urzędu w stolicy. Zamierza mnozyc tylko komisje teraz ds. krzywd wymyślił. Od krzywd które zaznało się od niego też będzie można sie skarżyć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do