Reklama

Białostoczanie górą! Dworzec PKS już ma nazwę Białystok!

Od wtorku na białostockim dworcu PKS pojawił się wreszcie napis BIAŁYSTOK. Błękitny neon lśni od wtorkowego wieczoru i zakończył kuriozalną sytuację z jedynym dużym dworcem w kraju, na którym brak było nazwy miejscowości. Cała sytuacja wywołała ogromny niesmak i protesty białostoczan.

Przypomnijmy - nasza redakcja jako pierwsza zauważyła brak napisu i zaczęła alarmować w tej sprawie. Bo nie dość, że nowy dworzec PKS został oddany z ponad miesięcznym opóźnieniem, to jeszcze na ścianie pojawiły się neony z nazwą PKS NOVA oraz Podlasie wraz pikselowanym Żubrem. Brak było nazwy BIAŁYSTOK i mieszkańcy zaczęli głośno pytać gdzie jest nazwa miasta. Cezary Sieradzki, dyrektor PKS odparł wówczas, że to nie jest dworzec PKS w Białymstoku ale wojewódzkie centrum przesiadkowe na Podlasiu i siedziba spółki PKS Nova, a nazwa miasta nie jest przewidziana. Miała pojawić się od strony zaplecza: przy przystankach autobusowych oraz właśnie na peronach.

Dyrektorowi wtórował marszałek Jerzy Leszczyński, który również twierdził, że nie ma sensu umieszczania nazwy Białystok, bo przecież wszyscy wiedzą w jakim mieście znajduje się dworzec. Obu panom dostało się za te wyjątkowo głupie tłumaczanie bardziej niż za kuriozalną decyzję o braku neonu z nazwą. Mieszkańcy i internauci kpili z nowego budynku, braku oznaczeń oraz uporu decydentów. Do akcji włączyli się białostoccy politycy z radnymi PiS na czele, prezydent miasta Tadeusz Truskolaski, a nawet koalicjani PSL w sejmiku czyli PO. Protestowali też związkowcy, a sami białostoczanie zaczęli zbierać podpisy pod listami protestacyjnymi. Pojawił się pomysł ustawienia tablicy Białystok przed dworcem. Wtedy wreszcie zareagował marszałek, który "zalecił" dyrektorowi PKS umieszczenie nazwy miasta.

Ostatecznie nazwa Białystok pojawiła się od strony ulicy, a druga ma niebawem zawinsąć od strony peronów autobusowych. To dobry prezent dla białostoczan na Gwiazdkę, choć szkoda że najpierw władze spółki i województwa ośmieszyły siebie i inwestycję, a dopiero potem poszły po rozum do głowy.

- Lepiej późno niż wcale. Ładnie to świeci, chociaż nazwa miasta mogłaby być trochę większa. No, ale najważniejsze, że już jest - podsumowywali podróżni, których pytaliśmy

PS

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do