Reklama

Mimo pogody migranci próbują pokonywać rzeki graniczne

Przy takich temperaturach, jakie mamy obecnie, bardzo źle mogą zakończyć się próby nielegalnego przekraczania białorusko - polskiej granicy. Szczególnie, że wielu migrantów za cel obiera graniczne rzeki. Bo kąpiel w lodowatej wodzie, po wypadnięciu z pontonu, to krok do utraty nie tylko zdrowia, ale i życia. Z tym że, jak zaznaczyliśmy, ryzykantów nie brakuje.

Mimo mrozu na Białorusi, nieopodal granicy z Polską, przebywają migranci, którzy każdego dnia usiłują przedostać się na terytorium Polski, a następnie dalej, na Zachód. I trzeba pamiętać, że na Białoruś dostali się w pełni legalnie - bezpośrednio ze swoich krajów pochodzenia bądź z Rosji, zapłacili nawet za obietnicę przerzutu do zachodniej Europy. Nieliczni decydują się na złożenie podań o ochronę międzynarodową w Polsce, a jeśli już - to z tej grupy niektórzy i tak usiłują podróżować dalej.

Tylko w środę, 14 grudnia 2022 r., funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 50 cudzoziemców usiłujących nielegalnie przekroczyć białorusko - polską granicę.

 

 

Jak podaje mjr SG Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowa POSG, ostatniej doby najwięcej prób nielegalnego przekroczenia granicy (28) odnotowanych zostało na odcinku służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Mielniku. Na odcinkach Placówek SG w Bobrownikach i Białowieży (czterech obywateli Bangladeszu oraz czterech Syryjczyków) przedostało się na terytorium Polski pokonując rzeki graniczne Świsłocz i Przewłoka.

Pozostałe zdarzenia miały miejsce na odcinkach ochranianych przez Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze. Do Polski wbrew przepisom próbowali przedostać się obywatele Iranu, Afganistanu, Syrii i Egiptu.

W tym roku straż graniczna odnotowała 14 908 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do