
Efektem trwającej jeszcze cały czas wojny będzie pełna integracja Ukrainy z Unią Europejską i NATO. Nasze państwo będzie miało jedną z najpotężniejszych armii na świecie i najpotężniejszą armię w Europie – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy. Wciąż jednak końca wojny nie widać, bo Rosja każdego dnia dokonuje ostrzałów.
O tym, jak będzie wyglądała Ukraina po wojnie mówił minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba podczas Forum Polityki Światowej w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Spotkanie to zostało zorganizowane przez Francuski Instytut Stosunków Międzynarodowych (IFRI).
- O przyszłości bezpieczeństwa euroatlantyckiego decyduje się teraz na polu bitwy na Ukrainie. Po wojnie nasze państwo będzie miało jedną z najpotężniejszych armii na świecie, najpotężniejszą armię w Europie, jeśli weźmiemy pod uwagę doświadczenie bojowe i morale oraz stan psychiczny, ale i wyposażenie wojskowe – powiedział szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kuleba.
W takiej ocenie sytuacji nie jest odosobniony, ponieważ coraz więcej analityków i ekspertów też jest zdania, że po tak dużym doświadczeniu w warunkach realnej wojny, armia ukraińska i jej kadra dowódcza mogą stać się języczkiem uwagi państw NATO. Wręcz NATO samo może być zainteresowane tym, aby Ukraina stała się członkiem paktu północno – atlantyckiego. W tej sprawie jednak musi być jednomyślność państw członkowskich, co może być trudne do osiągnięcia.
Poniekąd o tym samym mówił szef resortu spraw zagranicznych Ukrainy. Bo według Dmytro Kuleby, ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego „głupotą byłoby nie uwzględniać tak potężnego uczestnika bezpieczeństwa, jakim jest Ukraina”.
- W szerszym znaczeniu wschodnia granica Ukrainy jest już wschodnią granicą przestrzeni euroatlantyckiej. To jest ustalony fakt. Członkostwo w NATO będzie jedynie prawnym uznaniem tego faktu. I tak się stanie, nie mam wątpliwości – podsumował Kuleba.
Ukraina złożyła wniosek zarówno do Unii Europejskiej, jak i NATO o przyjęcie jej do grona tych organizacji. Na razie, poza obietnicami nie ma bliżej określonego czasu, kiedy mogłoby nastąpić przyjęcie Ukrainy czy to do Unii Europejskiej, czy państw sojuszu północno – atlantyckiego. W kontekście tego drugiego, mówić o przyjęciu będzie można dopiero wtedy, kiedy Ukraina nie będzie już w stanie wojny.
Jak informowały media światowe wcześniej, minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział, że rosyjska agresja na Ukrainę ma globalne konsekwencje dla bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego, międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Strategicznym zwycięstwem będzie więc zabezpieczenie Ukrainy i całej społeczności międzynarodowej przed zagrożeniem ze strony Rosji.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defense of Ukraine)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie