
Jeśli ktoś ma problemy z poruszaniem się i musi w związku z tym skorzystać z zabiegów rehabilitacyjnych w przychodni na Bema, to musi mieć świadomość, że łatwo się tam nie dostanie. Od ponad dwóch miesięcy nie działa winda w budynku i nie będzie działała co najmniej przez miesiąc, a prawdopodobnie nawet i dłużej.
Przychodnia przy ulicy Bema to jedna z największych przychodni w mieście. Być może nawet największa. Ale na pewno tam mieszczą się gabinety rehabilitacyjne, do których umawiani są pacjenci na poszczególne zabiegi. Problem jest taki, że gabinety mieszczą się na trzecim piętrze budynku, w którym nie działa winda. Ludzie, którzy mają problemy z poruszaniem się, mają więc dodatkowy problem, aby dostać się na trzecie piętro bez windy. Bez szans na zabiegi pozostają osoby na wózkach inwalidzkich, jeśli nie mają nikogo do pomocy, kto je wniesie na górę. A później jeszcze zniesie. Taka sytuacja ma miejsce od początku lutego.
„Proszę zająć się sprawą windy w przchodni na Bema. Nie ma tam jak się człowiek dostać, bo winda nie działa już ponad dwa miesiące. Jak ma się dostać na trzecie piętro ktoś kto lediwie chodzi? To już w całym miescie nie ma żadnego fachowca, który naprawiłby windę? Proszę o interwnecję w tej sprawie” – napisał jeszcze przed weekendem do naszej redakcji Pan Stanisław (pisownia oryginalna).
Zanim jeszcze zdecydowaliśmy się na zadanie pytania władzom Białegostoku o naprawę zepsutej windy, interpelację napisał radny Tomasz Kalinowski. Prosił w niej prezydenta Białegostoku o informację, kiedy winda zostanie naprawiona. Mieszkańcy bowiem i jemu skarżyli się, że mają trudności z dostaniem się przede wszystkim na zabiegi rehabilitacyjne.
Okazuje się, że to nie taka prosta sprawa. Bo nie można tak po prostu wezwać fachowca do naprawy windy. Potrzebne są jakieś większe prace związane z modernizacją urządzenia i pacjenci – jeśli wszystko dobrze pójdzie – będą mogli skorzystać z windy dopiero gdzieś w okolicy końcówki maja.
„Odpowiadając na interpelację z dnia 21 marca 2022 r. dotyczącą naprawy windy informuję, iż została podpisana umowa na modernizację urządzenia dźwigowego zlokalizowanego wewnątrz budynku przy ul. J. Bema 2, celem przywrócenia jego funkcjonalności. Z uwagi na zamówione elementy urządzenia, termin realizacji przedmiotu umowy przypada na dzień 30 maja 2022 r.” – czytamy w odpowiedzi sekretarza miasta Krzysztofa Karpieszuka na interpelację radnego Tomasza Kalinowskiego.
Jak do tego czasu pacjenci mają sobie radzić z dostaniem się na zabiegi rehabilitacyjne? Najkrócej mówiąc – mają sobie radzić we własnym zakresie. Czyli dokładnie tak samo, jak działo się to wiele razy, kiedy nie działały windy w przejściach podziemnych. Starsi czy niepełnosprawni mieszkańcy też czekali tygodniami na naprawę windy, która psuła się często kilka chwil zaraz po naprawie.
(K. Adamowicz/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie