Reklama

Po złożeniu wniosków niektórzy i tak mają zawieszone wypłaty emerytur

Od 1 października obowiązuje nowy, obniżony wiek emerytalny, wynoszący 60 lat dla kobiet, a 65 dla mężczyzn. Wnioski o to świadczenie można było składać już od 1 września. Do końca tego roku w województwie podlaskim z prawa do przejścia na emeryturę w "przywróconym wieku" może skorzystać około 15 tysięcy osób. Do końca ubiegłego miesiąca do wszystkich placówek ZUS w naszym regionie wpłynęło prawie 10 500 wniosków, związanych z obniżonym wiekiem.

- Od 2 października do 30 listopada wydano ponad dziewięć tysięcy decyzji związanych z ustawą wiekową. Nie wszyscy jednak otrzymają pieniądze. Część z tych osób wypłatę przyznanych emerytur ma zawieszoną z uwagi na nierozwiązanie stosunku pracy, a co za tym idzie - niedostarczenie świadectwa pracy potwierdzającego ten fakt - mówi Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS województwa podlaskiego.

Średnia wysokość emerytury w kraju dla kobiet to 1 627,77zł, a dla mężczyzn - 2 728,77zł. Przeciętna emerytura wynikająca z wydanych dotychczas decyzji w białostockim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyniosła dla kobiet 1 640,47 zł (100,81 proc.), a dla mężczyzn - 2 480,36 (90,90 proc.), przy czym po emeryturę w obniżonym wieku zgłosiło się 60 proc. pań i 40 proc. panów.

- We wrześniu i październiku, gdy wszystkie placówki ZUS w całej Polsce przeżywały oblężenie, na Podlasiu przyjęliśmy około dziewięć tysięcy wniosków. To 70 proc. wszystkich potencjalnych emerytów, którzy nowy wiek osiągnęli do 31 października 2017 roku - podaje Katarzyna Krupicka. - Kolejny miesiąc, zamiast przewidywanych niespełna 800 wniosków, zaskoczył nas liczbą prawie 1,3 tysiąca, co dało 160 proc. założonej normy. Jeżeli w grudniu wpłynie 4,7 tysiąca wniosków, będzie to oznaczało, że wszyscy potencjalni emeryci wystąpili z wnioskiem o wyliczenia świadczenia w formie decyzji.

Według podlaskiej rzeczniczki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w poprzednich latach około 83 proc. osób decydowało się na emeryturę od razu po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego. Na razie statystyki z trzech miesięcy wskazują, że w Podlaskiem jest to 72 proc.

Przedstawicielka urzędu wyjaśnia, że nie wszyscy zdecydują się przejść na świadczenie, ponieważ każdy rok dłużej pracy to o 8 proc. wyższa emerytura. Wybór momentu zakończenia pracy zawodowej zależy od samych zainteresowanych. Można przed podjęciem tej decyzji skorzystać z porady doradcy emerytalnego - np. w białostockim oddziale wspomnianej instytucji, który wyliczy prognozę świadczenia w zależności od wskazanego momentu końca kariery zawodowej.

(Piotr Walczak / Inf.: ZUS Białystok)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do